„Obecnie brakuje cywilnych i wojskowych TCC. W terytorialnych centrach rekrutacji brakuje zarówno pracowników cywilnych, jak i wojskowych. Z 48 000 etatów tylko 36 000 jest obsadzonych, z czego 18 500 to żołnierze o ograniczonej sprawności.„, informuje: unn.ua
Na pytanie, jak bardzo odczuwa brak personelu, Bondarenko odpowiedział: „Teraz w TCC występują niedobory, zarówno cywilne, jak i wojskowe. Jeśli porównamy to z rokiem 2022, to kadra TCC wzrosła w związku z wprowadzeniem zabezpieczeń spółek w każdym dziale.”
Zaznaczył, że jeśli początkowo były to osoby zmobilizowane, nadające się do służby wojskowej, to z biegiem czasu, gdy formowano jednostki, następowała rotacja do TCC z jednostek bojowych, chłopców przenoszono po urazach, po wstrząśnieniach mózgu, czyli niezdolnych do służby bojowej oddziałów i to oni zajmowali stanowiska w kompaniach wartowniczych, a chłopcy zdolni do służby trafiali do oddziałów bojowych.
Dodatek
Rzecznik MON Dmytro Łazutkin poinformował, że w Terytorialnych Centrach Zamówień (TCC) na Ukrainie znajduje się 48 tys. stanowisk. Tak naprawdę pracuje tam 36 000 osób, w tym 18 500 osób niepełnosprawnych.
Posłanka ludowa Julia Jacyk, będąca członkiem tymczasowej komisji śledczej ds. ochrony praw żołnierzy, poinformowała, że wpłynął raport, w którym zaproponowała rozwiązanie TCC. Według niej z obecnej liczby personelu wojskowego TCC możliwe jest utworzenie ponad 10 pełnoprawnych brygad.