“Rząd powinien podjąć działania porównywalne z planem Marshalla – uważają aktywiści z Ostatniego Pokolenia, którzy od pewnego czasu blokują ulice w Warszawie. Ich zdaniem zagrożenia wynikające z katastrofy klimatycznej sprawią, że obowiązywać będzie permanentny stan nadzwyczajny. W otwartym liście zaapelowali o solidarność i stwierdzili, że polska władza świadomie napędza kryzys.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Rząd powinien podjąć działania porównywalne z planem Marshalla – uważają aktywiści z Ostatniego Pokolenia, którzy od pewnego czasu blokują ulice w Warszawie. Ich zdaniem zagrożenia wynikające z katastrofy klimatycznej sprawią, że obowiązywać będzie permanentny „stan nadzwyczajny”. W otwartym liście zaapelowali o solidarność i stwierdzili, że polska władza świadomie „napędza kryzys”.
ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie znowu blokuje. Wśród oczekujących karetka na sygnale
„Katastrofa klimatyczna to już nie odległa przyszłość ani abstrakcyjna teoria – to rzeczywistość tu i teraz. To upały, które zabiły w roku 2024 zwykłych ludzi, czyjąś babcię, tatę czy siostrę” – argumentują aktywiści.
Ostatnie Pokolenie apeluje do rządu. „Powinien przygotować plan” W liście Ostatnie Pokolenie odniosło się m.in. do śmierci kierowcy w Lądku-Zdroju podczas wrześniowej powodzi czy dramatu rolnika z województwa świętokrzyskiego, który w wyniku nawałnicy stracił niemal całe swoje uprawy. Według nich takie wydarzenia stają się coraz powszechniejsze i dotykają każdego, niezależnie od miejsca zamieszkania czy statusu materialnego.
Działacze stoją na stanowisku, że do blokad dróg dochodzi z powodu bierności rządu. „Wiedząc o nadciągającej katastrofie, nie podejmuje działań na miarę skali zagrożenia, nadzwyczajnej mobilizacji, pełnej informacji i kompleksowego planu postępowania wobec katastrofy, która trwać będzie dziesiątki lat” – twierdzą.
ZOBACZ: „Absolutnie skandaliczne”. Ostatnie Pokolenie odpowiada Donaldowi Tuskowi
Ich zdaniem „to świadome napędzanie kryzysu, który już w tej chwili odbiera ludziom życie, niszczy naszą przyszłość i rezerwy, których za chwilę nie będzie”. „Wobec czego skutki katastrofy zaczną piętrzyć się, tworząc przewlekły stan nadzwyczajny, niedobory i nieustanne cierpienie” – wyliczyli.
Ostatnie Pokolenie chce klimatycznego planu Marshalla Ostatnie Pokolenie uważa, że rząd powinien przygotować plan – porównywalny z planem Marshalla, który dotyczył powojennej odbudowy Europy – „bo wyzwanie, z którym się zmagamy, niszczące plony, odbierające zasoby, zabierający nasze życia i burzące domy, niesie zniszczenie porównywalne z tym wojennym„.
Ich zdaniem władze w Polsce boją się, iż „potężne grupy” zwrócą się przeciwko nim, nie wygrają przyszłych wyborów, a utrzymanie władzy za wszelką cenę jest dla nich nadrzędnym celem. „Tymczasem rząd powinien opisać dramatyczną sytuację klimatyczną, proponować adekwatne środki i wspomagać tych, którzy poniosą na początku największe koszty walki o klimat” – podkreślili.
W liście Ostatnie Pokolenie przypomniało także swoje kluczowe postulaty. Proponują zwiększenie inwestycji w niskoemisyjny transport publiczny oraz wprowadzenie ogólnopolskiego biletu na komunikację regionalną za 50 zł. W ich ocenie jest to nie tylko kwestia ochrony klimatu, ale również sprawiedliwości społecznej.
Blokują ulice, teraz piszą list. „Spójrzmy ponad nasze różnice i frustracje” Aktywiści zaapelowali do Polaków, by wszyscy byli „sojusznikami w walce o świat, w którym każdy ma szansę na życie bez strachu przed kolejną powodzią, suszą czy rekordowym upałem”. „Spójrzmy ponad nasze różnice i frustracje, i dostrzeżmy, że jesteśmy w tym kryzysie razem i razem zażądajmy działań na miarę skali zagrożeń” – dodali.
ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie zablokowało ulicę w Warszawie. „Rząd okazuje nam pogardę”
Ostatnie Pokolenie regularnie blokuje ulice w Warszawie, najczęściej Wisłostradę. Kierowcy utykają w potężnych korkach i niekiedy puszczają im nerwy. W spór z działaczami wdał się m.in. znany piłkarz Legii Michał Kucharczyk, na proteście w stolicy pojawiła się również celebrytka Marianna Schreiber. Stwierdziła ona, że aktywiści „powinni siedzieć w więzieniu”.
Czytaj więcej