“Inaki Pena chce zrobić wszystko, by utrzymać miejsce w bramce Barcelony do końca sezonu. Wojciech Szczęsny będzie z pewnością naciskał, ale przyszedł do „Blaugrany” też po to, by pomóc. Polak może wpłynąć pozytywnie na rozwój Hiszpana, z czego sam zainteresowany doskonale zdaje sobie sprawę. Na uwagę zasługują słowa Peni o Szczęsnym, które padły po meczu z Sevillą.”, — informuje: www.sport.pl
Pena pod wrażeniem Szczęsnego Inaki Pena ma coś do udowodnienia. W zeszłym sezonie był podstawowym bramkarzem Barcelony na przełomie jesieni i zimy. Statystyki za ten okres mówiły same za siebie – to najgorszy bramkarz La Ligi, który ma problem z właściwym zachowaniem się w prostych sytuacjach. Regularnie gra od kilku tygodni, wykorzystując absencję Marca-Andre ter Stegena. Dziś jego rywalem o skład jest Szczęsny. Polak chce zdrowo rywalizować i jednocześnie nauczyć czegoś wychowanka „Blaugrany”.
Wymowne było zachowanie Szczęsnego na rozgrzewce przed starciem z Sevillą, kiedy przybił „piątkę” z Peną i uściskał go. Zapewne dawał mu konkretne wskazówki odnośnie zachowania w bramce i motywował Hiszpana.
Hansi Flick stawia na Penę, chce go zbudować i dać mu więcej pewności siebie. Już wcześniej zadeklarował, że Hiszpan zagra z Sevillą i w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Mecz z niemieckim gigantem będzie dla niego z pewnością dużym wyzwaniem.
Sam Pena czuje wsparcie trenera i Szczęsnego. Bardzo pozytywnie wypowiedział się o Polaku i jego postawie, odkąd dołączył do Barcelony. Czuje, że może czerpać z jego doświadczenia, a profesjonalne podejście tylko napędza do jeszcze intensywniejszej pracy nad własnym warsztatem bramkarskim.
– Cieszę się, że dostałem kolejne minuty i wykorzystałem szansę. Wojciech Szczęsny to wspaniały człowiek i bramkarz z dużym doświadczeniem, który nam pomoże. Trenujemy wszyscy na 100%, ale to Hansi Flick podejmuje decyzje – powiedział po meczy, cytowany przez katalońską telewizję TV3.
FC Barcelona jest liderem La Ligi, wygrała dziewięć z dziesięciu spotkań i wyprzedza Real Madryt o trzy punkty.
Inaki Pena zagrał w tym sezonie w sześciu meczach, czyste konto zachował w trzech spotkaniach – z Getafe i Deportivo Avales w La Lidze oraz z Young Boys Berno w LM.