„Pletenczuk o tym, jak Rosja sprzedaje ukraińskie zboże: „sprzedają je z sfałszowanymi dokumentami jako swój własny produkt” Rosja eksportuje ukraińskie zboże z terytoriów okupowanych przez porty w Berdiańsku i Mariupolu. Posługując się sfałszowanymi dokumentami, okupanci sprzedają je jako własne produkty za pośrednictwem swoich „oficjalnych” portów.”, — informuje: unn.ua
Poinformował o tym rzecznik Marynarki Wojennej Dmytro Pletenczuk podczas odprawy – podaje UNN .
Zajęliśmy porty na Morzu Azowskim – Berdiańsk i Mariupol, nie mówiąc już o portach Krymu. Tak, Rosjanie wykorzystują je przede wszystkim, ale do najazdów na terytorium Ukrainy
Według niego przez pierwsze 2 lata eksportowali to, co wyhodowali Ukraińcy, a teraz eksportują nowe plony.
„Korzystają ze statków, które nie wpływają do portów międzynarodowych. Wykorzystują je do przeładunku tego zboża z Berdiańska czy Mariupola do swoich „oficjalnych” portów na Morzu Azowskim, np. do Zatoki Tawriya, gdzie posługują się sfałszowanymi dokumentami i sprzedają je jako własny produkt” – powiedział rzecznik Marynarki Wojennej.
Dodał, że przez Cieśninę Kerczeńską nadal przepływają statki cywilne i flota handlowa.
Nie jesteśmy Rosją i nie uderzamy w takie statki, chociaż znajdują się w naszym obszarze działania. Większość naszego zboża eksportujemy statkami pod obcą banderą
Przypomnienie sobie czegoś
Rosyjscy okupanci w dalszym ciągu kradną i eksportują zboże z Ukrainy. Kolejna partia 8 tys. ton zboża została przewieziona z Mariupola do jednego z rosyjskich portów.