26 listopada, 2024
"Polityka" odpowiada na oświadczenie Andrzeja Mleczki: Odczytaliśmy je jak dowcip thumbnail
Polityka

„Polityka” odpowiada na oświadczenie Andrzeja Mleczki: Odczytaliśmy je jak dowcip

„Polityka” odniosła się do zakończenia współpracy z Andrzejem Mleczką. Dzień wcześniej rysownik opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że „nikt nie będzie go cenzurował”.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

„Polityka” odniosa si do zakoczenia wsppracy z Andrzejem Mleczk. Dzie wczeniej rysownik opublikowa owiadczenie, w ktrym podkreli, e „nikt nie bdzie go cenzurowa”.

Oświadczenie „Polityki”: We wtorek na profilu tygodnika na Facebooku czytamy: Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewań. „Pan Andrzej nie 'postanowił 25 listopada zakończyć współpracę z »Polityką«’, tylko kilka dni wcześniej otrzymał przekazaną przez redaktora naczelnego informację, że wraz ze zmianami w gazecie w grudniu likwidujemy jego stałą rubrykę”. Rysownikowi miała zostać zaproponowana „luźniejsza forma współpracy w ramach nowej – otwartej też na innych rysowników – Galerii 'Polityki'”. „Zależało nam, co tłumaczyliśmy Panu Andrzejowi, żeby na naszych łamach zagościli też rysownicy młodszego pokolenia, żeby nasza Galeria była przestrzenią także dla ich twórczości” – zapewniono.

Tygodnik o braku cenzury: „Polityka” zapewnia, że „nigdy nie „cenzurowała” rysunków. „(Panie Andrzeju, czekamy na galerię tych ingerencji cenzorskich, które pan insynuuje!), tylko rzadziej dostawaliśmy aktualne dowcipy, ze smutkiem i z konieczności powtarzając najlepsze z tych starych. A dowcip odgrzewany z czasem śmieszy słabiej” – podkreślono. „W dodatku pojawiły się nowe generacje czytelników, których – strach powiedzieć – często nie śmieszy w ogóle. Jak to mówią satyrycy: czasy się zmieniły” – brzmi zakończenie wpisu, bezpośrednio nawiązujące do słów rysownika. 

Zobacz wideo Pomylił drogę z pasem startowym. Nagranie ku przestrodze

Oświadczenie Andrzeja Mleczki: Rysownik w nagraniu opublikowanym w poniedziałek zapewnił, że „kiedyś bardzo sobie cenił tę współpracę”. – Ale jak wiadomo, czasy się zmieniają. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądania moich najnowszych rysunków na moich social mediach, gdzie, co najważniejsze, nikt nie będzie mnie cenzurował – podkreślił. Oświadczenie Mleczki omówiliśmy w tekście: „’Nikt nie będzie mnie cenzurował’. Rysownik Andrzej Mleczko po 45 latach odchodzi z 'Polityki'”.

Źródło: Facebook/”Polityka” 

Powiązane wiadomości

Tylko kwestia czasu: Stefaniszyna o rozmieszczeniu wojsk europejskich na Ukrainie

unn

Rada proponuje przyjęcie wymagań dla dworców autobusowych na Ukrainie: co się zmieni dla pasażerów i przewoźników

unn

Ukraina koncentruje się na realizacji obietnic Trumpa – Stefaniszyna

unn

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej