12 grudnia, 2024
Polska ma być hubem odbudowy Ukrainy. Umiarkowanie optymistyczne wieści thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Polska ma być hubem odbudowy Ukrainy. Umiarkowanie optymistyczne wieści

Pełnomocnik rządu Polski ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal przekazuje dość optymistyczne informacje dotyczące sytuacji za wschodnią granicą Polski. Zdaniem polskiego urzędnika nie należy obawiać się działań administracji Donalda Trumpa w kontekście NATO i Ukrainy, a odbudowa kraju zniszczonego rosyjską inwazją ruszy już w przyszłym roku. To oznacza, że mimo ciągle niezwykle trudnej sytuacji na froncie, perspektywa zawieszenia broni zbliża się dużymi krokami.”, — informuje: www.rmf24.pl

Pełnomocnik rządu Polski ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal przekazuje dość optymistyczne informacje dotyczące sytuacji za wschodnią granicą Polski. Zdaniem polskiego urzędnika nie należy obawiać się działań administracji Donalda Trumpa w kontekście NATO i Ukrainy, a odbudowa kraju zniszczonego rosyjską inwazją ruszy już w przyszłym roku. To oznacza, że mimo ciągle niezwykle trudnej sytuacji na froncie, perspektywa zawieszenia broni zbliża się dużymi krokami.

Paweł Kowal ocenia, że przygotowania do odbudowy Ukrainy wchodzą w kluczową fazę, m.in. ze względu na możliwość doprowadzenia do zawieszenia broni w Ukrainie.

W tej chwili wygląda na to, że wszyscy przygotowują się na odbudowę w przyszłym roku, że to już wkrótce ruszy. Ja oceniam, że to ruszy w drugiej połowie przyszłego roku – mówi PAP poseł i pełnomocnik rządu Polski ds. odbudowy Ukrainy. Jak dodał, w kontaktach z amerykańskimi politykami i urzędnikami w tym kontekście podkreśla jedno przesłanie: że zgoda na zmianę granic siłą będzie oznaczać wkrótce kolejną wojnę w Europie. To jest uznanie rewizjonizmu i to jest początek nowej wojny w Europie, i chciałbym, żeby to do wszystkich dotarło – przestrzega.

Kowal ocenia, że wojna w Ukrainie nie skończy się szybko, lecz „co najwyżej dojdzie do zawieszenia broni” i zakończenia gorącej fazy konfliktu. Kluczowe jest, na jakich warunkach to nastąpi, bo – jak podkreślił – „odmrożenie” wojny nie będzie dla Rosji problemem.

Sygnały od osób, które będą zaangażowane (po stronie amerykańskiej – red.) w ten proces polityczny w Europie Wschodniej, są dobre: (te osoby) to (kandydat na sekretarza stanu) Marco Rubio, to (przyszły wysłannik ds. Ukrainy i Rosji) generał (Keith) Kellogg, to (przyszły doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA) Mike Waltz. My tych polityków znamy, wiemy, jakie mają poglądy, którzy (z nich) są mocno zorientowani proatlantycko i wiedzą o zaangażowaniu Polski. Jesteśmy gotowi z nimi współpracować – powiedział.

Zapytany, czy zawieszenie broni według obecnych linii frontu nie będzie wiązało się de facto z trwałą utratą terytorium przez Ukrainę, Kowal zaprzeczył. Dziś jest Putin, jutro go nie będzie – twierdzi Kowal, zaznaczając, że Zachód skoncentrowany jest nie na obecnym stanie sytuacji, ale na usankcjonowanych międzynarodowym prawem kształcie państwa ukraińskiego.

Nikt poważny ani w Ameryce, ani w Europie nie zgodzi się na lekkomyślne zatwierdzenie rosyjskich zaborów – stwierdził Kowal.

Poseł Koalicji Obywatelskiej ocenił też, że nie należy się obawiać administracji Trumpa, jeśli chodzi o jego podejście do NATO, nawet jeśli prezydent elekt w niedawnym wywiadzie dla telewizji NBC zasugerował, że rozważyłby wyjście USA z Sojuszu, gdyby uznał, że Europa nie traktuje USA uczciwie w stosunkach handlowych.

Z czego my tu robimy sensację? Czy ma być wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską? Trump powiedział coś oczywistego: że chce mieć dobre stosunki handlowe z Europą. To jest już kwestia jakiegoś procesu negocjacji, procesu politycznego. Nie patrzmy na administrację Trumpa jak na wrogów. Ja w ogóle nie rozważam niczego innego niż superrelacje handlowe między Unią Europejską i Stanami – mówił, dodając, że głosy o wyprowadzeniu USA z Paktu Północnoatlantyckiego są nieliczne i pozbawione większego znaczenia.

Warto przypomnieć, że 1 stycznia 2025 roku prezydencję w Unii Europejskiej obejmie Polska. Jednym z najważniejszych punktów polskiego przywództwa w UE będzie wzmocnienie relacji ze Stanami Zjednoczonymi. 

Mówiąc o sprawie odbudowy Ukrainy, Kowal zwrócił uwagę, że obecnie w kluczową fazę wchodzą przygotowania do uruchomienia planów gospodarczych, programów i instrumentów finansowych, które zostaną w tym celu powołane.

Odbyliśmy nieformalne konsultacje z Amerykanami. Koncentrujemy się na przygotowaniu (…) instrumentów polsko-amerykańskich. Myślę np. o wsparciu małej przedsiębiorczości, ale na razie to kwestia przyszłości – przekazał. Powiedział też, że w rozmowach w Departamencie Stanu opisał polskie inicjatywy w tym zakresie, w tym w sprawach energetyki, przygotowanie unijnego Instrumentu na rzecz Ukrainy (Ukraine Facility) i kwestie logistyki.

Polska będzie hubem logistycznym w jeszcze większym stopniu niż wcześniej. Właściwie trudno sobie wyobrazić tę odbudowę bez Polski – oświadczył poseł.

Pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy stwierdził, że Polska „nie jest zapóźniona”, jeśli chodzi o przygotowania do udziału w tym procesie, lecz przyznał, że chciałby większego zaangażowania i inicjatywy polskich firm. Ocenił, że obecnie do udziału zgłosiło się ich kilkaset, lecz jest to „małe kilkaset”.

Mamy większe możliwości, niż w tej chwili wykorzystujemy. Apeluję ciągle do firm, żeby się zgłaszały, potrzebujemy więcej chętnych firm (…) Bo ta odbudowa nie będzie wyglądała tak, że ktoś będzie komuś rozdawał dolary w gotówce. Będą instrumenty finansowe, będą do tego rozwiązania prawne – powiedział.

Powiązane wiadomości

Ogromna kwota dla Ukrainy. Dług „spłacać będą” Rosjanie

interia .pl

Stanowczy ruch Bodnara wobec Wrzosek. „Zostałam dziś odwołana”

polsat news

Szykuje się niespokojna noc. Ostrzeżenie dla niemal połowy Polski

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej