„ 30 maja Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały prom kolejowy Avangard„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według korespondenta projektu Radia Liberty Krym.Realii masywny korpus promu wznosi się nad pływającym dokiem i jest widoczny z brzegu.
Prom „Avangard” w doku pływającym Zakładów Remontów Statków w Kerczu
Wcześniej szef Ministerstwa Transportu kontrolowanego przez Rosję Krymu Mykoła Łukaszenka twierdził, że w wyniku ataku Sił Zbrojnych Ukrainy dwa promy zostały uszkodzone „odłamkami zestrzelonych rakiet”, po czym – zdaniem dla niego promy miały „uszkodzone oszklenie nadbudówek”.
Pięć miesięcy po ataku prom kolejowy „Avangard” w dalszym ciągu przebywa na terenie zakładów naprawy statków w Kerczu.
Siły Zbrojne poinformowały, że w nocy 30 maja w wyniku ataku rakietowego dwa promy zostały poważnie uszkodzone. Rosyjski kanał Telegram ASTRA podał, że na „Awangardzie” cztery osoby zostały ranne.