15 stycznia, 2025
Przesłuchano żołnierza z Korei Północnej. "Bez wiedzy o Ukrainie" thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Przesłuchano żołnierza z Korei Północnej. „Bez wiedzy o Ukrainie”

– Rosja wykorzystuje ludzi, którzy dorastali w całkowitej próżni informacyjnej, bez wiedzy na temat Ukrainy – napisał Wołodymyr Zełenski pod nagraniem z przesłuchania żołnierza z Korei Północnej. Z rozmowy wynika, że Koreańczyk otrzymał od Rosjan fałszywe dokumenty, a gdy został ranny pozostawiono go na pastwę losu.”, — informuje: www.polsatnews.pl

– Rosja wykorzystuje ludzi, którzy dorastali w całkowitej próżni informacyjnej, bez wiedzy na temat Ukrainy – napisał Wołodymyr Zełenski pod nagraniem z przesłuchania żołnierza z Korei Północnej. Z rozmowy wynika, że Koreańczyk otrzymał od Rosjan fałszywe dokumenty, a gdy został ranny pozostawiono go na pastwę losu.

Ukraińcom udało się schwytać dwóch żołnierzy z Korei Północnej, którzy walczyli po stronie Rosji. Obaj byli ranni i trafili pod opiekę medyczną. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że powoli wracają do zdrowia, a śledczy zaczęli przesłuchania.

Ruszyły przesłuchania żołnierzy z Korei Północnej Z rozmów wynika, że Koreańczycy nie mają wiedzy o Ukrainie i nie przeszli niezbędnych szkoleń. 
 
„Komunikacja między pojmanymi żołnierzami Korei Północnej a ukraińskimi śledczymi trwa. Ustalamy fakty. Weryfikujemy wszystkie szczegóły. Świat dowie się całej prawdy o tym, jak Rosja wykorzystuje ludzi, którzy dorastali w całkowitej próżni informacyjnej, bez wiedzy na temat Ukrainy” – napisał prezydent.

ZOBACZ: Żołnierze Kim Dzong Una giną w Rosji. Ujawniono najnowsze dane

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Rosja jest jedynym państwem, które „potrzebuje wojny”. W poście udostępnił nagranie z krótkiego przesłuchania żołnierza z Korei Północnej. Wyjawił na nim, że nie pamięta dokładnych okoliczności, ale jest pewien, że został porzucony przez towarzyszy, ponieważ był ranny.

– Nie pamiętam dokładnie. Była pewnego rodzaju bitwa i zostałem ranny. Po bitwie był odwrót. Ponieważ byłem ranny i nie mogłem się ruszać, zostałem sam na trzy, cztery lub pięć dni i potem ukraińscy żołnierze mnie znaleźli, dali mi jakiś zastrzyk i przywieźli tutaj – powiedział.

Fałszywe dokumenty i zdjęcia Koreańczyka zapytano także, czy na dokumentach, które mieli Rosjanie widniało jego prawdziwe imię, nazwisko oraz zdjęcia.

– Nie było zdjęcia. Nie pamiętam tego imienia dokładnie, ale to nie było moje imię – powiedział żołnierz, co potwierdziło wcześniejsze doniesienia, że Rosjanie fałszują dokumenty dla Koreańczyków z Północy tak, aby wyglądało na to, że pochodzą z Tuwy, czyli republiki podległej Federacji Rosyjskiej.

ZOBACZ: Żołnierze NATO w Ukrainie? Wołodymyr Zełenski o „pozytywnych sygnałach” od przywódców

Żołnierz powiedział także, że wraz ze swoimi rodakami przeszli szkolenie na wypadek tego, co by się stało, gdyby schwytali żołnierza z Ukrainy.

– Byłem trenowany tak: jeśli schwytamy ukraińskich żołnierzy, pokażemy im zdjęcie domu. Jedno zdjęcie to dom, a drugie to broń. Damy im wskazać, co wybierają. Jeśli wybraliby dom, zostaliby wyzwoleni. Jeśli wybraliby broń zostaliby wysłani do niewoli – powiedział, dodając, że nigdy nie udało i się tego dokonać.

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Koniec wojny w Ukrainie? „Tylko dwa państwa powinny brać udział w rozmowach”

dziennik .pl

Ukradli miliard starych złotych. Wpadli po 33 latach

polsat news

Policja rozpoczęła specjalną operację mającą na celu zamknięcie kanałów granicznych

ua.news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej