„Nominowany przez Donalda Trumpa na stanowisko dyrektora CIA John Ratcliffe uważa, że w związku z wojną Rosji z Ukrainą Stanom Zjednoczonym grozi wejście w konflikt z „krajem nuklearnym”.„, informuje: www.pravda.com.ua
Nominowany przez Donalda Trumpa na stanowisko dyrektora CIA John Ratcliffe uważa, że w związku z wojną Rosji z Ukrainą Stanom Zjednoczonym grozi wejście w konflikt z „krajem nuklearnym”.
Źródło: Ratcliffe powiedział podczas przesłuchań w Senacie USA w sprawie zatwierdzenia jego kandydatury, donosi „European Truth”, powołując się na „Głos Ameryki”
Bliższe dane: W swoim przemówieniu wprowadzającym Ratcliffe skupił się na opisie globalnej sytuacji bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i wspomniał w szczególności o inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę.
„Wojna rosyjsko-ukraińska trwa, siejąc zniszczenia i zwiększając ryzyko wciągnięcia Stanów Zjednoczonych w konflikt z krajem posiadającym broń nuklearną” – powiedział, prawdopodobnie mając na myśli Rosję.
Wymieniając zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego USA, kandydat Trumpa na szefa CIA wspomniał także o dążeniu Chin do globalnej dominacji, przestępczości międzynarodowej, działaniach Iranu i Korei Północnej oraz sytuacji na Bliskim Wschodzie.
„Rosnąca koordynacja między adwersarzami i przeciwnikami Ameryki grozi zaostrzeniem zagrożeń, jakie stwarza dla nas każdy z nich indywidualnie, a liczne grupy terrorystyczne i inne podmioty niepaństwowe, z których część nawet przekroczyła naszą południową granicę, w dalszym ciągu stanowią ciągłe zagrożenie dla naszej ludzi” – stwierdził Ratcliff.
Warto zaznaczyć, że obecny dyrektor CIA William Burns, który podał się do dymisji po przybyciu administracji Trumpa, wzywał do większego sceptycyzmu wobec zagrożeń nuklearnych Kremla.
Podczas kampanii wyborczej Trump obiecywał zakończenie wojny na Ukrainie „na 24 godziny” przed objęciem urzędu, ale jego doradcy prywatnie przyznawali, że taki plan jest nierealny.