20 września, 2024
Raków wyłoży 2 mln na polski supertalent? Już pytał o niego Juventus thumbnail
Sport

Raków wyłoży 2 mln na polski supertalent? Już pytał o niego Juventus

Raków Częstochowa pokazał w ostatnim okienku transferowym, jak trzeba działać. Nie dość, że zarobił na transferach ponad 20 mln euro, to sprowadził do drużyny utalentowanych Polaków: Patryka Makucha, Ariela Mosóra oraz Michaela Ameyawa. Jak się okazuje, już teraz rozważany jest transfer kolejnego piłkarza. – Patrzymy na niego dość uważnie – oznajmił Wojciech Cygan w programie Goal.pl.”, — informuje: www.sport.pl

Rakw Czstochowa pokaza w ostatnim okienku transferowym, jak trzeba dziaa. Nie do, e zarobi na transferach ponad 20 mln euro, to sprowadzi do druyny utalentowanych Polakw: Patryka Makucha, Ariela Mosra oraz Michaela Ameyawa. Jak si okazuje, ju teraz rozwaany jest transfer kolejnego pikarza. – Patrzymy na niego do uwanie – oznajmi Wojciech Cygan w programie Goal.pl.

Raków Częstochowa przeciętnie rozpoczął nowy sezon. Podczas letniego okienka do drużyny dołączyło wielu zawodników, przez co wyraźnie brakuje jeszcze między nimi zgrania. Ogromnym sukcesem było jednak niedzielne zwycięstwo z Legią Warszawa, które pozwoliło piłkarzom Marka Papszuna zbliżyć się do czołówki. – Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do meczu. Realizacja planu przebiegała na takim poziomie, na jaki nas dziś stać. Sprawdziło się wszystko, nad czym pracowaliśmy – oznajmił trener.

Zobacz wideo Mateusz Czunkiewicz grał kiedyś w Nysie. Komentuje sytuację powodziową: Mnie to bardzo boli

Wielki talent może niebawem dołączyć do Rakowa. „Patrzymy na niego” Raków w lecie wykonał gigantyczną pracę na rynku transferowym. Sprzedano przecież m.in. Ante Crnaca, Vladana Kovacevicia czy Johna Yeboaha, a łącznie zarobiono ponad 20 mln euro. Błyskawicznie zainwestowano jednak część pieniędzy w nowych perspektywicznych Polaków: Patryka Makucha, Ariela Mosóra oraz Michaela Ameyawa.

Okazuje się, że częstochowski klub nie zamierza na tym poprzestać i już obserwuje kolejnego piłkarza, o którym zrobiło się ostatnio bardzo głośno. Chodzi o Wiktora Bogacza z Miedzi Legnica. Przewodniczący rady nadzorczej Rakowa Wojciech Cygan zdradził, że faktycznie znajduje się on na liście życzeń. – Patrzymy na niego dość uważnie. Nie tylko my, gdyż wzbudza zainteresowanie wielu klubów. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w momencie, jak będzie zbliżało się okno tranferowe – oznajmił w rozmowie z Goal.pl.

Miedź oczekuje za napastnika ok. dwóch milionów euro. Nie powinien być to jednak problem dla częstochowskiego klubu. – Zobaczymy, czy nasze relacje będą dobre jak zagramy ze sobą 25 września w Pucharze Polski – zaznaczył żartobliwie. – Mam nadzieję, że niezależnie od wyniku nie ulegną one zmianie – uzupełnił.

Bogacz w ostatnim czasie wzbudził zainteresowanie wielu zagranicznych zespołów m.in. Juventusu czy New York Red Bulls. Niewiele brakowało, by finalnie podpisał kontrakt z tym drugim zespołem, natomiast tuż przed dopięciem transferu się rozmyślił. „Miedzi przechodzi duża kasa koło nosa” – przyznał wówczas Tomasz Włodarczyk. 

20-latek rozegrał w tym sezonie I ligi osiem spotkań, w których strzelił trzy gole. Jego drużyna zajmuje za to obecnie czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 16 pkt. Nie ma wątpliwości, że jej celem jest powrót do ekstraklasy, natomiast do liderującej Bruk-Bet Termaliki traci już dziewięć pkt.

Powiązane wiadomości

Siatkarze, którzy zdominowali PlusLigę w ostatnich latach

polsatsport pl

Włosi błyskawicznie pokochali Kostę Runjaicia. Oto jak go nazwali

sport. pl

Dom Kurka zalany. Żona patrzyła na wszystko przez monitoring. „Przerażające”

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej