„Oskarżony o handel ludźmi raper Diddy przegrał sprawę o zwolnienie za kaucją Amerykański sąd odrzucił wniosek rapera Diddy’ego o zwolnienie za kaucją w wysokości 50 mln dolarów. Pozostanie w więzieniu na Brooklynie do czasu rozprawy w dniu 5 maja 2025 r. ze względu na ryzyko wywierania nacisku przez świadków i dowodów przemocy.”, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Amerykański sąd odrzucił jego wniosek o zwolnienie za kaucją w wysokości 50 milionów dolarów z więzienia na Brooklynie, gdzie potentat muzyczny przetrzymywany jest przez 10 tygodni. Amerykański sędzia okręgowy Arun Subramanian ogłosił decyzję po wysłuchaniu argumentów podczas dwugodzinnej rozprawy przed sądem federalnym na Manhattanie.
Od czasu aresztowania Diddy’emu trzykrotnie odmówiono zwolnienia za kaucją, a wielu sędziów powołało się na ryzyko, że mógłby wywierać presję na świadków.
Prawnicy Diddy’ego argumentowali, że powinien on być odizolowany od mieszkań na Upper East Side na Manhattanie, gdzie byłby monitorowany 24 godziny na dobę przez płatną prywatną ochronę i miał zakaz kontaktowania się z rzekomymi ofiarami lub świadkami.
Jednak prokuratorzy stwierdzili, że Diddy raczej nie będzie przestrzegał tych zasad. W końcu, przebywając za kratkami Metropolitan Detention Center, Combs wykorzystywał numery identyfikacyjne innych więźniów do wykonywania połączeń telefonicznych, naruszając tym samym politykę więzienną mającą na celu śledzenie komunikacji.
Prokuratorzy stwierdzili również, że nagranie z monitoringu hotelu z 2016 r., na którym Combs atakuje swoją byłą dziewczynę Cassandrę Venturę, znaną jako Cassie, pokazało, że w przypadku zwolnienia grozi mu przemoc.
Ten film jest dowodem na to, że oskarżony jest brutalnym gwałcicielem i stanowi zagrożenie dla społeczeństwa,
Przypomnimy
We wrześniu tego roku sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu rapera Seana Combsa (Diddy) bez zwolnienia za kaucją w sprawie handlu ludźmi. Jego prawnik planował wówczas odwołanie się od tej decyzji.