“Rosja rzuca rezerwy ciężkiego sprzętu i lotnictwa na pomoc swoim oddziałom broniącym się w obwodzie kurskim. Od czterech dni trwa tam ukraińska ofensywa. To pierwsze po 1945 roku wtargnięcie obcej armii na terytorium Rosji.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Zagorodniuk wskazał jeszcze dwa cele działania armii w obwodzie kurskim. To obnażenie niezdolności Federacji Rosyjskiej do obrony własnej granicy oraz przejęcie inicjatywy w wojnie przez Ukraińców. O działaniach Ukraińców pisze również agencja Unian.
Atak Ukrainy na obwód kurski. Rosja mogła stracić nawet pół tysiąca żołnierzy We wtorek 6 sierpnia oddziały ukraińskiej armii wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego z terenów przygranicznych. Według różnych źródeł zajęły od kilku do kilkunastu miejscowości, ale też m.in. przepompownię gazu. Na filmach publikowanych przez internautów widać spalone samochody, zniszczone czołgi i wozy opancerzone rosyjskiej armii.
Niektórzy Rosjanie nie wiedzą, jak mają się zachowywać i kierują apele do Władimira Putina z prośbą o pomoc. Deklarują w nich, że popierają inwazję na Ukrainę. Pod ich postami pojawiły się krytyczne komentarze: „wspieracie ataki na Ukrainę, nie oczekujcie teraz współczucia” i „Putin ma was za nic, a wy nadal bijecie mu pokłony”. Padają również propozycje, by proklamować powstanie Kurskiej Republiki Ludowej, która zostanie przyłączona do Ukrainy.
Informacje o nocnym ataku Ukraińców opublikowała Nexta TV. Z jej szacunków wynika, że Rosja mogła stracić nawet pół tysiąca żołnierzy, co oznaczałoby największą jednorazową stratę od początku pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie. „Udało nam się potwierdzić autentyczność nagrania i ustalić jego geolokalizację – zostało ono nagrane we wsi Oktiabrskoje w obwodzie kurskim” – czytamy na platformie X.
Ukraińska armia wkroczyła na terytorium Rosji. „Większość po prostu to cicho aprobuje” Wejście regularnych oddziałów obcej armii na teren Federacji Rosyjskiej to pierwsze takie wydarzenie po 1945 roku. Oficjalnie władze w Kijowie ani dowództwo wojskowe nie informują o operacji. Jedynie doradca szefa biura ukraińskiego prezydenta ocenił, że atak ukraińskiej armii na terytoria w Federacji Rosyjskiej jest zgodny z zasadami wojny obronnej, a reakcja międzynarodowa jest wyważona. „Większość po prostu to cicho aprobuje” – napisał Mychajło Podolak.
W związku z brakiem oficjalnych danych informacje co do przebiegu ukraińskiej operacji niekiedy różnią się od siebie. Niektóre źródła podają, że Ukraińcy przesunęli się ponad 25 km w głąb rosyjskiego terytorium. Część ukraińskich komentatorów wskazuje, że celem ofensywy może być położona około 70 km od granicy, rosyjska elektrownia atomowa.