21 grudnia, 2024
Rosjanka pokonała Świątek i wdarła się do elity. "Będę tak samo dobra" thumbnail
Tenis

Rosjanka pokonała Świątek i wdarła się do elity. „Będę tak samo dobra”

– Będę tak samo dobra jak one – tak w kontekście Igi Świątek i Aryny Sabalenki zapowiedziała Anna Kalinska. Dla rosyjskiej tenisistki poprzedni sezon był niewątpliwie przełomem w karierze. Choć już nie należy do najmłodszych, dopiero teraz dołączyła do elity kobiecego tenisa. Przekonała się o tym nawet wspomniana Świątek. W jedynym rozegranym z nią meczu sensacyjnie przegrała.”, — informuje: www.sport.pl

– Bd tak samo dobra jak one – tak w kontekcie Igi witek i Aryny Sabalenki zapowiedziaa Anna Kalinska. Dla rosyjskiej tenisistki poprzedni sezon by niewtpliwie przeomem w karierze. Cho ju nie naley do najmodszych, dopiero teraz doczya do elity kobiecego tenisa. Przekonaa si o tym nawet wspomniana witek. W jedynym rozegranym z ni meczu sensacyjnie przegraa.

Anna Kalinska jest jednym z największych objawień poprzedniego sezonu w kobiecym tenisie. 26-lenia Rosjanka w przeszłości wygrała juniorski Australian Open, ale dopiero w tym roku dołączyła do ścisłej światowej czołówki. Jeszcze na początku stycznia zajmowała zaledwie 80. pozycję w rankingu WTA. Teraz jest 14. W rozmowie z magazynem „Harper’s Bazaar” przyznała, że jej ambicje sięgają znacznie wyżej.

Zobacz wideo Kosecki o obrazkach w mediach z szatni piłkarskiej: To wszystko jest tak udawane i klejone

Niebywały progres Kalinskiej. Nawet Świątek miała z nią problem. „Wiedziałam, że jedyną szansą…” Do tej pory wyniki Kalinskiej nie imponowały. W poprzednich latach ani razu nie grała w finale turnieju rangi WTA i nie była w stanie wskoczyć nawet do najlepszej pięćdziesiątki światowych list. W dodatku w 2023 r. mierzyła się z ciężką kontuzją mięśnia dwugłowego uda. W tym roku wszystko zmieniło się na lepsze. – Nie byłam zaskoczona, że poszło mi dobrze, ponieważ czułam to od pierwszego meczu w 2024 r., że coś jest inaczej – wyznała.

Rosjanka już w lutym osiągnęła swój największy sukces. Podczas turnieju WTA 1000 w Dubaju sensacyjnie awansowała do finału. Osiągnięcie było tym większe, że w półfinale pokonała ówczesną światową jedynkę – Igę Świątek 6:4, 6:4. – Naprawdę lubię grać z najlepszymi zawodniczkami. To mnie bardzo ekscytuje. W meczu ze Świątek wiedziałam, że jedyną szansą, jaką mam przeciwko niej, jest próba uderzeń kończących. Nie miałam czasu, żeby za dużo myśleć. W niektórych momentach widziałam, że niektóre rzeczy nie działają na jej korzyść – wspominała starcie z Polką.

Anna Kalinska ma plan, by dołączyć do Świątek i Sabalenki.  „Kluczem jest…” Wygrana ze Świątek była nie lada zaskoczeniem, ale ostatecznie Kalinskiej nie udało się sięgnąć po końcowy triumf. W finale uległa Włoszce Jasmine Paolini. W czerwcu ponownie miała okazję zagrać w finale – tym razem w Berlinie przeciwko Jessice Peguli i znów do zwycięstwa nieco zabrakło. 26-latka pozostaje zatem bez ani jednej turniejowej wygranej. Być może zmieni to w 2025 r.

Jak przyznała, jej głównym celem na kolejny sezon będzie utrzymanie zdrowia, ale też zmniejszenie dystansu do Igi Świątek i Aryny Sabalenki. – Myślę, że kluczem jest zmiana pewnych rzeczy w moim życiu. Nie treningów, ale dostosowanie trochę mojego stylu życia, aby był prostszy, cieszenie się pewnymi rzeczami w dni wolne, aby zachować równowagę. I lepszy harmonogram dnia, aby wiedzieć, kiedy mogę spotkać się ze znajomymi, aby być szczęśliwsza poza kortem. W ten sposób będę mogła się doładować, a więc lepiej rywalizować, mieć więcej energii i być w lepszej kondycji psychicznej. Wtedy będę tak samo dobra jak one – deklarowała.

Powiązane wiadomości

Polscy tenisiści na to czekali. Federacja potwierdza. Kluczowa zmiana już w styczniu

polsatsport pl

„Game-changer dla tenisa”. ATP odtrąbiło wielki sukces

sport. pl

Świątek „okradziona”. Kibice piszą wprost

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej