23 stycznia, 2025
Rywalka Świątek wpadła w niepohamowany szał. "Bardzo niebezpieczna" thumbnail
Tenis

Rywalka Świątek wpadła w niepohamowany szał. „Bardzo niebezpieczna”

Zaczęła grać w tourze jako 14-latka, a Serena Williams szybko namaściła ją na nową „jedynkę” światowego rankingu. Madison Keys czeka na swój pierwszy wielkoszlemowy triumf. Mimo że przed półfinałem z Igą Świątek bilans przemawia na korzyść Polki, to Amerykanka może okazać się bardzo niebezpieczna. – Jej miejsce jest na szczytach rankingu – mówi legendarna Martina Navratilova o Keys, która jednak dotychczasowych meczów ze Świątek nie wspomina zbyt dobrze.”, — informuje: www.sport.pl

Zacza gra w tourze jako 14-latka, a Serena Williams szybko namacia j na now „jedynk” wiatowego rankingu. Madison Keys czeka na swj pierwszy wielkoszlemowy triumf. Mimo e przed pfinaem z Ig witek bilans przemawia na korzy Polki, to Amerykanka moe okaza si bardzo niebezpieczna. – Jej miejsce jest na szczytach rankingu – mwi legendarna Martina Navratilova o Keys, ktra jednak dotychczasowych meczw ze witek nie wspomina zbyt dobrze.

Iga Świątek zadebiutowała w cyklu WTA dokładnie 15 stycznia 2019 r. W dniu debiutu miała 17 lat, siedem miesięcy i 15 dni. Nieco młodsza w debiucie była Agnieszka Radwańska – miała 17 lat, miesiąc i 27 dni.

Zobacz wideo Iga Świątek atakowana przez wielką rywalkę! Otwarty konflikt [To jest Sport.pl]

Obu Polkom jednak daleko do Madison Keys, która w tourze debiutowała mając 14 lat. Wystąpiła wtedy w turnieju WTA International Series w Ponte Beach i pokonała nawet Rosjankę Ałłę Kudriawcewą, notowaną wtedy na 82. miejscu w światowym rankingu. Słowem: zachwycała od pierwszego dnia w tourze.

W czwartek Keys zagra o swój drugi wielkoszlemowy finał. W US Open w 2017 r. przegrała ze Sloane Stephens. W Melbourne jej rywalką będzie Iga Świątek. Aktualny bilans (5-1 dla Polki) jasno wskazuje na to, że Świątek to jedna z najbardziej niewygodnych rywalek dla Keys.

Granie ze Świątek jest „do bani”. Liczby są bezlitosne W zeszłorocznym ćwierćfinale turnieju w Rzymie Świątek wygrała 6:1, 6:3, a Keys wpadła w szał. Nie tylko krzyczała, ale też kopała i rzucała rakietą. „Naprawdę przykry był obrazek na zakończenie czwartego gema drugiego seta. Po podwójnym błędzie serwisowym Keys ze złości cisnęła rakietą w kort, a po chwili jeszcze tę rakietę kopnęła” – pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

Aż trzy z pięciu pojedynków między Świątek a Keys odbyły się na mączce. Wszystkie wygrała Polka. – Jak to jest grać z Igą na mączce? Do bani. Dlaczego? Ponieważ jest bardzo dobra. Porusza się bardzo dobrze po korcie ziemnym. Potrafi w kółko resetować się po każdym punkcie, więc tak naprawdę nigdy nie możesz przejąć inicjatywy. Ona ciągle wywiera na tobie presję – opowiadała Keys w trakcie turnieju w Strasbourgu.

29-letnia Keys jest już pewna powrotu do czołowej dziesiątki rankingu WTA. To dla niej powrót po ponad dwuletniej przerwie – ostatni raz była tam notowana 8 stycznia 2023 r. Gdyby wygrała ze Świątek, to może wskoczyć nawet na ósme miejsce.

Synonim tenisowej długowieczności. „Najlepszy tenis jest przede mną” Frances Tiafoe nazywa ją „mamą”, mimo że Amerykanka ma dopiero 29 lat i nie ma jeszcze potomstwa. W ten sposób rodak Keys opisał jej tenisową długowieczność. Od 2014 r. niemal rokrocznie Keys meldowała się w co najmniej jednym finale turnieju WTA w sezonie, choć naturalnie bywały gorsze okresy.

W tym roku Keys wygrała już turniej w Adelajdzie po trzysetowym boju w finale z Jessiką Pegulą, a w poprzednim sezonie wygrała z Danielle Collins w finale w Strasbourgu.

Keys gra w tourze nieprzerwanie od ponad 15 lat, co jest wynikiem porównywalnym z karierą Martiny Hingis. W lutym Keys skończy 30 lat, ale nie ma zamiaru kończyć kariery.

– Pewne rzeczy się zmieniają. Myślę, że teraz 30 lat i więcej nie oznacza końca kariery. Mój najlepszy tenis jest przede mną. Oczywiście czuję, że się starzeję, a wszyscy inni młodnieją. Doszłam do punktu, w którym czuję, że prędkość piłki u innych też jest wyższa – mówiła Keys, cytowana przez oficjalną stronę WTA.

Na początku kariery Keys grała w tenisa z soczewkami kontaktowymi, dzięki którym lepiej widziała wydarzenia w trakcie meczu i np. mogła lepiej ocenić odległość zagranej piłki. Z kolei za swoją wypłatę za pierwszy wygrany mecz w WTA Amerykanka kupiła telefon komórkowy.

Z rozwojem kariery Keys otworzyła się na zmiany, bo, jak sama przyznaje, wcześniej sama myśl o dokonaniu rewolty była przerażająca. Stara technika serwowania musiała odejść w zapomnienie, gdy w 2024 r. opuściła AO przez kontuzję barku, a potem zakończyła start w Wimbledonie na czwartej rundzie ze względu na uraz ścięgna podkolanowego. W poprzednim sezonie zagrała zaledwie 36 meczów.

Uraz z Wimbledonu sprawił też, że Keys skorzystała z pomocy psychologa. – Po kontuzji musisz odbudować zaufanie do swojego ciała. Spotkania z terapeutą sprawiły, że czas spędzony na korcie był o wiele przyjemniejszy – mówiła magazynowi „Self”. Poza tym Keys stara się medytować, by zachować spokój.

Keys może być więc drogowskazem dla Świątek – zwłaszcza pod względem zachowania długowieczności.

Legendy rozpływały się nad rywalką Świątek. „Będzie numerem jeden” W Stanach Zjednoczonych szybko zdali sobie sprawę, jak wielki potencjał posiada Keys. Gdy Serena Williams pokonywała ją w półfinale Australian Open w 2015 r., mówiła otwarcie: – To był zaszczyt zagrać z kimś, kto będzie numerem jeden. Petra Kvitova dodawała, że Keys to zawodniczka na czołową dziesiątkę rankingu. Spore pochwały spłynęły też od Martiny Navratilovej.

– Pracowałam wtedy jako konsultantka w sztabie Agi Radwańskiej, a ona trenowała z Madison przed turniejem. Uderzała piłkę tak mocno. Nie sądziłam, że ktokolwiek inny niż Maria Szarapowa i Serena Williams to potrafi. Jej ramię było niczym proca. Wydaje mi się, że Madison sama wie, że jej miejsce jest na szczytach rankingu – tłumaczyła 18-krotna mistrzyni Wielkich Szlemów.

Od 10. do 17. roku życia trenerem Keys był John Evert, współzałożyciel tenisowej akademii w Boca Raton na Florydzie. Madison trafiła tam w trakcie jednej z letnich kolonii. W dzieciństwie ćwiczyła balet, ale gdy zauważyła strój Venus Williams w telewizji, postanowiła zostać tenisistką. I szybko stała się czołówką w USA w swojej kategorii wiekowej.

– Tylko niebo jest limitem dla Madison. Kiedy do nas przyszła, była pewnie dwa-trzy poziomy niżej od reszty. Widziałem w niej dużą, wysoką, silną, wybuchową zawodniczkę. Jej atuty fizyczne były widoczne od początku – mówił John Evert. – Pod względem mocy Keys dorównuje Serenie, jest do niej najbardziej zbliżona pod względem serwisu – dodał Chris Evert.

Zobacz też: Kiedy gra Iga Świątek? Gdzie oglądać półfinał Australian Open? [TRANSMISJA NA ŻYWO]

Co uchodziło za atut Keys? Przede wszystkim siła serwisu, a także moc uderzeń z głębi kortu. Swego czasu Keys określano zawodniczką z najlepszym forhendem w tourze, co mówiła m.in. Karolina Pliskova. – W akademii nie lubiłam grać długich wymian i uderzać z głębi kortu, więc wbiegałam pod siatkę i próbowałam grać wolejem – wspomina Keys. W kolejnych latach Keys poprawiła pracę na nogach i zaczęła grać bekhend z prędkością podobną do forhendu.

Teraz Keys jest jedną z bardziej doświadczonych tenisistek w tourze. – Co się zmieniło od 2015 roku? Na pewno gram trochę mądrzej. Prawdopodobnie jestem trochę mniej nieustraszona – ujawniła. – 20 lat temu wszyscy, którzy się przebijali, byli dużo młodsi. Teraz mistrzowie się starzeją, a niektórzy osiągają szczyt w wieku 24-26 lat – dodała Amerykanka.

Trener Świątek „pracował” z Keys… sześć dni. Ale to nie jedyny taki przypadek Świątek i Keys łączy też Wim Fissette. Belg rozpoczął współpracę z Amerykanką 5 grudnia 2014 r. i potrwała ona… sześć dni. Fissette miał pomagać Keys przy turniejach w Europie, natomiast Lindsay Davenport – jako konsultantka w Stanach Zjednoczonych. W tej samej roli teraz Agnieszka Radwańska pracuje w sztabie Magdy Linette.

Duet Fissette – Davenport miał wspólnie pojawić się w boksie Keys przy turniejach wielkoszlemowych. Praca jednak zakończyła się błyskawicznie. Miejsce Fissette’a zajął Jonathan Leach, mąż Lindsay Davenport.

Fissette nie był długo na bezrobociu, bo w połowie lutego 2015 r. zasilił sztab Wiktorii Azarenki. Dlaczego tak szybko zakończyła się współpraca Fissette’a z Keys? Do dziś nie wiadomo.

Aktualnie trenerem Keys jest jej mąż, Bjorn Fratangelo, były tenisista z czołowej setki rankingu ATP. Jedna ze współprac Amerykanki potrwała trzy dni dłużej w porównaniu do Fissette’a. Dokładnie dziewięć dni trenerem Keys był legendarny Mats Wilander. Wilander od początku mówił o ogromnym potencjale Keys. Rezygnacja nastąpiła jednak z jego inicjatywy.

Teraz Fissette ma pomóc Świątek rozpracować Keys w drodze do finału Australian Open. Mecz Świątek – Keys o finał Australian Open odbędzie się w czwartek około godz. 11:00-11:30 czasu polskiego. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Powiązane wiadomości

Publiczność była zachwycona Evą Lys, która wygrała swój pierwszy mecz z Igą Świątek na #AusOpen 😍 #Shorts

Euro sport

Iga Świątek pokazała klasę. Udowodniła swoją wielkość

sport. pl

Iga Świątek omawia kontrowersje związane z podwójnym odbiciem po zwycięstwie w ćwierćfinale 🎤#AusOpen #Shorts

Euro sport

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej