„Rzecznik MSZ Ukrainy trollowany ZacharowąGeorgij Tychi ironicznie skomentował sytuację rozmową telefoniczną Marii Zacharowej, podczas której zabroniono jej rozmawiać o ataku rakietowym na Dniepr.„, informuje: unn.ua
„Mam telefon, ale na odprawach nikt do mnie nie dzwoni. Po pierwsze, bo mamy wolny kraj, nikt nic nie mówi, a po drugie, bo podajemy prawdziwe fakty i nie musimy dzisiaj uzgadniać, jak kłamać, żeby nie zaprzecza temu, jak wczoraj kłamaliśmy” – powiedziała Tykhyi podczas odprawy, nawiązując do sytuacji z Sakharową.
Kontekst
Oficjalna przedstawicielka MSZ Rosji Maria Sakharova odebrała telefon podczas konferencji prasowej, co wywołało poruszenie. Nieznany rozmówca zabronił jej komentowania uderzenia międzykontynentalnej rakiety balistycznej na Dniepr.
Siły Powietrzne Sił Zbrojnych poinformowały, że Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny i 8 kolejnych rakiet, zestrzelono sześć Kh-101.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że Ukraina oczekuje obecnie na wyniki wniosków dotyczących tego, jakiego rodzaju nowego rakiety użyła dziś armia rosyjska do ataku na Ukrainę.
Tychy zaznaczył, że w przypadku potwierdzenia użycia przez Kreml międzykontynentalnej rakiety balistycznej będzie można stwierdzić, że Putinowska Rosja zdegradowała się do statusu Korei Północnej.