“Wygląda na to, że Francis Ngannou chce spróbować swoich sił w starciu z influencerem, który pokonał Mike’a Tysona. Znany zawodnik MMA dolał oliwy do ognia po hitowej walce.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl
- Start
- Francis Ngannou
- Rzucił wyzwanie pogromcy Tysona. Jego słowa odbiły się dużym echem
RS 16.11.2024, 18:21
Wygląda na to, że Francis Ngannou chce spróbować swoich sił w starciu z influencerem, który pokonał Mike’a Tysona. Znany zawodnik MMA dolał oliwy do ognia po hitowej walce.
Jak podaje „Daily Mail”, Ngannou, podobnie jak wielu fanów, oglądał walkę na AT&T Stadium w Teksasie. Szumnie zapowiadany pojedynek Paula z legendarnym Tysonem nie spełnił jednak oczekiwań.
Walka, która odbyła się w sobotę nad ranem polskiego czasu, nie przyniosła emocji, a 58-letni Tyson nie był w stanie dorównać 27-latkowi. Ngannou, który sam próbował swoich sił w boksie, nie był zadowolony z wyniku i obiecał „małą zemstę” za Tysona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Komentarz Ngannou na platformie X wywołał spekulacje o możliwej walce między nim a Paulem. Ngannou ma na koncie dwie porażki w zawodowym boksie, ale z takimi przeciwnikami jak Tyson Fury i Anthony Joshua. Jeden z internautów napisał: „Połóż go i Logana (Paula, brata Jake’a – przyp. red.) spać na zawsze, proszę”.
Po wygranej z Tysonem, Jake Paul ponownie wyraził chęć walki z Canelo Alvarezem. Jego występ w Teksasie pokazał, że musi znacznie poprawić swoje umiejętności, by mieć szansę z meksykańskim mistrzem. Paul przyznał, że w ostatnich sekundach walki z Tysonem celowo nie nokautował go, okazując szacunek dla legendy sportu.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty