„Samochód wjechał w tłum w pobliżu szkoły w Chinach: uczniowie zostali ranni W mieście Changde w Chinach samochód wjechał w tłum ludzi w pobliżu szkoły podstawowej, raniąc kilku uczniów. Do zdarzenia doszło po niedawnej fali ataków publicznych w kraju.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Obecnie nie wiadomo, ile osób zostało rannych w zdarzeniu, które miało miejsce w Changde w prowincji Hunan. Państwowy nadawca CCTV oświadczył w krótkim oświadczeniu, że „trwa ustalanie konkretnych ofiar”.
Na nagraniu udostępnionym w sieciach społecznościowych widać dziesiątki przerażonych uczniów krzyczących i wbiegających na szkolne boisko, a w tle słychać głos mężczyzny krzyczącego „szybko, szybko”.
Na innym filmie widać wiele osób, w tym dorosłych, leżących na drodze, najwyraźniej rannych. Widać, jak policja zakuwa mężczyznę przed samochodem.
Policja nie opublikowała jeszcze raportu o zdarzeniu.
Dodatek
Krajem wstrząsnęła niedawna fala publicznych ataków, które wystraszyły ludność od dawna przyzwyczajoną do niskiego poziomu brutalnej przestępczości. W ubiegły poniedziałek w Chinach doszło do najbardziej śmiercionośnego ataku od dekady, kiedy 35 osób zginęło po tym, jak mężczyzna wjechał samochodem w tłum ludzi ćwiczących na placu zabaw na świeżym powietrzu w mieście Zhuhai na południu. Kilka dni później w ataku w mieście studenckim we wschodnich Chinach zginęło osiem osób, a 17 zostało rannych.