SBU twierdzi, że zdemaskowało siatkę szpiegowską FSB

SBU zdemaskowała siatkę agentów FSB – „przestępcy szpiegowali lokalizacje Sił Obronnych i dostosowywali ataki powietrzne Federacji Rosyjskiej” – oznajmiło służba prasowa agencji.

Funkcjonariusze ustalili, że „szef komórki wroga był czynnym inżynierem przedsiębiorstwa użyteczności publicznej Kijów Metropoliten”.

Z akt sprawy wynika, że ​​„urzędnik został zrekrutowany w 2015 roku w Moskwie podczas osobistego spotkania z pracownikiem FSB. Jego tożsamość ustalili już cyberspecjaliści Służby Bezpieczeństwa.”

SBU twierdzi, że zrekrutowanego agenta przełączono w „tryb gotowości” i „bez konserwowania” po rozpoczęciu wojny na pełną skalę za pośrednictwem komunikatora.

„Natychmiast polecono mu stworzyć sieć agentów. Zadaniem tej grupy było zbieranie informacji o lokalizacji baz i tras przemieszczania się wojsk ukraińskich oraz ich ładunków, a także namierzanie ich raszystami za pomocą ataków rakietowych i dronów” – podała SBU.

Jak się okazało, według SBU, „mieszkaniec wciągnął swoich znajomych w pracę na rzecz wroga”:

• mieszkaniec Charkowa, który po mobilizacji opuścił jednostkę wojskową, a wcześniej przez 10 lat pracował w „Ukrzaliznyci”,
• kierowca międzynarodowego transportu drogowego.

„Zadaniem dezertera było monitorowanie ruchu szczebli wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy, a kierowcy – pod pozorem wyjazdów służbowych – łączenie współrzędnych blokad drogowych i jednostek Sił Obronnych. Ponadto ustalono, że w działalność grupy agentów zaangażowani byli brat i matka podejrzanego” – podała w oświadczeniu SBU.

Jak wynika ze śledztwa, „mieszkaniec osobiście przeprowadził ataki rakietowe na Kijów, co potwierdzają jego przechwycone rozmowy”.

„W trakcie przeszukań podejrzanym zabezpieczono telefony komórkowe będące dokumentami potwierdzającymi pracę na terenie Federacji Rosyjskiej. Znaleziono także broń palną, którą przekazano do badań. Śledczy SB poinformowali dwóch zatrzymanych oraz dwóch krewnych przywódcy wrogiej komórki o podejrzeniu popełnienia przestępstwa” – podała agencja.

SBU wyjaśniła również, że „przestępcom grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia z konfiskatą mienia”.

W październiku 2024 roku Służba Bezpieczeństwa i Policja Krajowa ogłosiły zapobiegnięcie planowanemu przez wywiad wojskowy FR zamachowi terrorystycznemu w Kijowie. Funkcjonariusze poinformowali o zatrzymaniu dwóch rosyjskich agentów, którzy mieli przygotować improwizowany ładunek wybuchowy i zdetonować go w jednym z zatłoczonych miejsc Kijowa.

Od początku masowej inwazji na Federację Rosyjską Państwowe Biuro Śledcze rozpatrzyło 2399 postępowań karnych dotyczących przestępstw przeciwko bezpieczeństwu narodowemu państwa, w tym 1746 przypadków zdrady stanu (art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy).