“Minister spraw zagranicznych przestrzegł Rosję przed dalszą eskalacją w relacjach z Polską. Radosław Sikorski zapowiedział, że nasz kraj zareaguje na działania Moskwy, „jeśli nastąpi jakaś szkoda wobec polskiego obywatela”.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Radosław Sikorski: Polityk poinformował, że do tej pory nie ma żadnej oficjalnej reakcji Rosji na zamknięcie jej konsulatu, jednak za kilka dni może się pojawić. – Mamy nadzieję, że wczorajsza decyzja da do myślenia władzom rosyjskim i że przestaną płacić wynajętym sabotażystom, dywersantom za działania kinetyczne, wrogie, które mogą przecież doprowadzić do znacznych strat materialnych lub uszczerbku na zdrowiu czy gorzej. Jeśli nastąpi jakaś szkoda wobec polskiego obywatela, to oczywiście – jeśli Rosja będzie eskalować, to my też – zadeklarował.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ: Maria Zacharowa, cytowana przez reżimową agencję RIA Nowosti, zapowiedziała, że Moskwa odpowie Warszawie „bolesnymi retorsjami”. Dodała, że decyzja w sprawie konsulatu w Poznaniu to „kolejny wrogi krok” polskich władz.
Zamknięcie konsulatu: Przypomnijmy, 22 października Radosław Sikorski wycofał zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Poinformował, że to odpowiedź na próby działań dywersyjnych ze strony Rosji.