„„Rosyjscy terroryści w dalszym ciągu ostrzeliwują osiedla graniczne w obwodach sumskim i czernihowskim. Ponadto prowadzą działalność dywersyjną i rozpoznawczą”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według niego „rosyjscy terroryści w dalszym ciągu ostrzeliwują osiedla graniczne w obwodach sumskim i czernihowskim. Jednocześnie prowadzą działalność dywersyjno-rozpoznawczą.”
„Już trzeci dzień wróg prowadzi intensywne działania ofensywne na terytorium obwodu kurskiego, aktywnie wykorzystując jednostki armii północnokoreańskiej. Północnokoreańscy najemnicy ponieśli już ciężkie straty. Ukraińscy obrońcy mocno utrzymują obronę, niszcząc personel i sprzęt wroga” – dodał.
14 grudnia Zełenski ogłosił dostępność danych o rozpoczęciu użycia wojsk północnokoreańskich w szturmach na siły ukraińskie w Kurszczynie. „Rosjanie włączają ich do skonsolidowanych jednostek i wykorzystują w operacjach w obwodach obwodu kurskiego. Na razie tylko tam” – powiedział.
15 grudnia „Schemat” (Radio Wolność) otrzymał zdjęcie od źródeł wśród wojskowych w kierunku Kurska. Zdjęcia te, których dziennikarze nie mogą w tej chwili samodzielnie zweryfikować, przedstawiają skutki kilku ataków. Na tle zepsutego sprzętu widać kilkadziesiąt ciał.
Źródła „Schematów” wśród wojskowych podają, że są wśród nich żołnierze z Korei Północnej, którzy działali we wspólnych jednostkach armii rosyjskiej.
Redakcja RFE/RL nie jest obecnie w stanie zweryfikować tych danych w otwartych źródłach. Rosyjskie dowództwo wojskowe nie skomentowało tej informacji.
Pod koniec października poinformowano, że Korea Północna wysłała do Rosji personel wojskowy, aby wziął udział w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie. Według Ukrainy i krajów zachodnich w obwód kurski przybyło ponad 10 000 żołnierzy Korei Północnej.