„Obrona przeciwlotnicza działała w obwodzie Mikołajowskim, Chersoniu, Czerkasach, Kirowogradzie, Kijowie, Winnicy, Sumach i Połtawie„, informuje: www.radiosvoboda.org
Ukraińskiemu wojsku udało się zestrzelić 46 szturmowych UAV. „Ponadto w wyniku aktywnych środków zaradczych środków EW Sił Obronnych Ukrainy zaginęło na miejscu pięć UAV, a jeszcze jeden wrogi dron szturmowy poleciał do Rosji. Również w wyniku przeciwdziałania kierowane rakiety powietrzne nie osiągnęły celów pożądanych przez wroga. Są uszkodzenia maszyn rolniczych, wcześniej nie było ofiar ani ofiar” – czytamy w komunikacie.
Siły Powietrzne dodały, że obrona przeciwlotnicza działała w obwodzie Mikołajów, Chersoniu, Czerkasach, Kirowogradzie, Kijowie, Winnicy, Sumach i Połtawie.
Tymczasem szef Obwodowej Administracji Wojskowej Kirowogradu Andrij Rajkowicz poinformował, że w nocy 18 września w Kropywnyckim w wyniku rosyjskiego ataku uszkodzono kilka budynków mieszkalnych, w wyniku czego zginął człowiek.
Według niego 90-letnia kobieta również odniosła lekkie obrażenia – została opatrzona i nie wymagała hospitalizacji.
W Sumach OVA podano, że w nocy 18 września wojska rosyjskie przeprowadziły nalot na obiekty energetyczne w mieście Sumy przy użyciu dronów typu Shahed.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one celowy charakter.