„Sprawa Tyszczenki: Nakaz stawienia się Posła Ludowego 23 grudnia W Dnieprze rozpoczęła się pierwsza rozprawa w sprawie Posła Ludowego Tyszczenki w sprawie nielegalnego pozbawienia wolności weterana wojennego. „, informuje: unn.ua
Tyszczenko i były policjant Pysarenko oskarżeni są o nielegalne pozbawienie wolności Dmytro Mazochy, weterana wojennego i byłego bojownika sił specjalnych Krakena.
Konflikt między posłami ludowymi a weteranem wojennym miał miejsce 20 czerwca 2024 r. Następnie Mykoła Tyszczenko przyjechał do Dniepru, jego zdaniem, „aby zamknąć fałszywe call center”. W pobliżu jednego z nich doszło do konfliktu.
Według Dmytro Mazokhy tego dnia spacerował z sześciomiesięcznym dzieckiem. Kiedy przechodził obok grupy uzbrojonych mężczyzn, poprosili go o dokumenty i – jak powiedział mężczyzna – zaczęli go prowokować.
„Wychodzili w samą porę, taki zbieg okoliczności, nawet nie wiedziałem, że jest tam farma botów. Nie podobało im się, że zadano im pytanie: „A kim ty jesteś? Dlaczego jesteś w mundurze, dlaczego chodzisz z bronią po spokojnym mieście i straszysz ludzi bez znaków identyfikacyjnych?” Zrobiłem uwagę, a potem pomyśleli, że ukradłem telefon” – powiedział weteran.
Według Dmytro, gdy próbował opuścić miejsce konfliktu, ludzie w kominiarkach położyli go twarzą do ziemi.
„Siedmiu mężczyzn, z różnych stron, nie wiem, chwyciło dziecko, zabrało je, biło i poniżało mnie. Cała Ukraina to widziała: opuściliśmy konflikt, zdając sobie sprawę, że już się tam działy niestosowne rzeczy” – powiedziała ofiara.
Według byłego prawnika wojskowego Tyszczenko ignoruje wezwania sądu i nie korzysta z Internetu, opóźniając w ten sposób postępowanie.
„Oczywiście mieli przygotowany plan: złożyć kilka wniosków, potem złożyć apelację do sekretarza, potem złożyć apelację do prokuratora, złożyć kilka apelacji do sędziego. Czyli to wszystko może opóźnić proces, wysunąć się poza 23 grudnia I powiedz: „Oto jestem wolnym człowiekiem i mogę występować w sądzie bez bransoletki” – powiedział Witalij Kołomiiec.
„Podczas spotkania w dniu 20 grudnia w sądzie rejonowym w Dnieprze prokurator prowadzący sprawę zauważył, że: obaj podejrzani zostali w sposób zgodny z prawem poinformowani o spotkaniu. Ponieważ oskarżeni nie dopełnili wymogu połączenia się przez Internet, prokurator zwrócił się do sądu zobowiązać Tyszczenkę i Pysarenko do stawienia się na sali rozpraw na kolejnym posiedzeniu” – czytamy w komunikacie.
Jednak prawnik Tyszczenki zauważył: z powodu aresztu domowego poseł ludowy nie może przyjąć wezwania do sądu, co narusza jego prawo do obrony.
Sędzia poparł wniosek prokuratora.
„Na kolejnym posiedzeniu zaplanowanym na 23 grudnia poseł ludowy Mykoła Tyszczenko i były policjant Bohdan Pisarenko mają obowiązek stawić się osobiście” – czytamy w komunikacie.
Dodatek
Sprawa Tyszczenki została skierowana do sądu.
Ochroniarz posła ludowego Mykoły Tyszczenki Kostyantyn Zuber, podejrzany o nielegalne pozbawienie wolności żołnierza w Dnieprze wraz z zastępcą ludowym, zawarł układ ze śledztwem i zobowiązał się do składania zeznań, w szczególności przeciwko Tyszczence.