“Gospodarze przystąpili do meczu z mocno osłabioną defensywą. Za żółte kartki pauzował lewy obrońca Paulo Henrique, a stoper Rahil Mammadov ze spotkania reprezentacji Azerbejdżanu z Estonią wrócił z kontuzją.”, — informuje: www.polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE: Tak hiszpańskie media podsumowały Roberta Lewandowskiego! „Jego jedyny problem”
W 29. minucie groźny strzał z dystansu oddał Krystian Getinger, a w następnej akcji straty piłki we własnym polu karnym Berta Esselinka nie potrafili wykorzystać Leonardo Rocha i Joao Peglow.
Szybko się to zemściło. Jan Grzesik poślizgnął się w polu karnym i zagrał piłkę ręką po strzale Dadoka za co arbiter podyktował dla Stali „jedenastkę”. Wlazło mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Maciejowi Kikolskiemu.
Tuż przed końcem pierwszej połowi goście wyprowadzili znakomity kontratak. Serhij Krykun popędził prawym skrzydłem i podał do Alvisa Jaunzemsa, który zagrał w pole karne. Tam Ilja Szkurin tylko dołożył nogę do piłki i umieścił ją w siatce.
Po przerwie Radomiak starał się odrobić straty, uzyskał przewagę, lecz defensywa Stali nie popełniała błędów. W 60. minucie dobrze ustawiony Jakub Mędrzyk obronił strzał głową Vagnera Diasa. Goście starali się kontratakować. W 67. minucie Kikolski obronił strzał Szkurina i dobitkę Dadoka.
Niemal kwadrans przed końcem Radomiak w końcu zdobył kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu Jana Grzesika w polu karnym Stali powstało zamieszanie, piłka niefortunnie odbiła się od nogi Dadoka i wtoczyła do siatki.
To tylko zmobilizowało radomian do bardziej zdecydowanych ataków, jednak dopiero w ostatniej akcji meczu mieli znakomitą okazję do wyrównania. Raphael Rossi, który w końcówce grał jako środkowy napastnik, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale jego strzał z siedmiu metrów był niecelny.
Dzięki temu Stal mogła cieszyć się z drugiego kolejnego zwycięstwa i pierwszej wyjazdowej wygranej w tym sezonie.
Radomiak Radom – FKS Stal Mielec 1:2 (0:2)
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl