“Iga Świątek w 2025 roku będzie chciała wrócić na szczyt rankingu WTA i pokonać swoją wielką rywalkę Arynę Sabalenkę. Białorusinka w ostatnim wywiadzie poruszyła temat sprawy Polki, w której organizmie w tym roku wykryto niedozwoloną substancję. Sabalenka odpowiedziała krótko, co o tym sądzi.”, — informuje: www.sport.pl
Sabalenka przemówiła ws. afery ze Świątek. Krótko i stanowczo Polka pod koniec listopada ogłosiła światu, że w ostatnich miesiącach przeżywała trudny czas. Miało to związek ze znalezieniem w jej organizmie niedozwolonej substancji. Na szczęście jej sprawa zakończyła się happy endem i – tak się wydaje – wszystko co najgorsze ma już za sobą. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że nazwisko Polki w kontekście tej sprawy było odmieniane przez wszystkie przypadki.
Teraz głos zabrała Aryna Sabalenka – wielka rywalka Igi Świątek, wraz z którą zdominowała w ostatnich latach światowy tenis. Co Białorusinka sądzi o całym zamieszaniu? Jej wypowiedź jest dość dyplomatyczna, ale stanowcza.
– Nigdy nie poznamy prawdy. Ludzie zwykle przesadzali w pierwszej chwili, gdy pojawiły się wielkie wieści, więc czuję, że nie chcę zagłębiać się w tę sprawę. Naprawdę wierzę w czysty sport, więc nie chcę tego komentować w żaden inny sposób – powiedziała w rozmowie z Tennis Australia. Fragment nagrania z wywiadu został też opublikowany w mediach społecznościowych.
To właśnie Sabalenka odebrała Polce prowadzenie w rankingu WTA i śmiało można przypuszczać, że rywalizacja obu pań w 2025 roku zapowiada się pasjonująco. Wielkimi krokami zbliża się pierwszy wielkoszlemowy turniej – Australian Open, który już 12 stycznia wystartuje w Melbourne. Obrończynią tytułu będzie właśnie Sabalenka.