„Sybiga wezwała do wzmocnienia wsparcia militarnego dla Ukrainy, wzmocnienia „tarczy powietrznej”, a także zaostrzenia sankcji wobec Rosji„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według Sybigi podczas wspólnej konferencji prasowej przyjęto wspólne oświadczenie, „w którym podkreślono naszą determinację w pracy na rzecz przywrócenia sprawiedliwego pokoju i wspólnego zwycięstwa Ukrainy i jej partnerów nad zbrodniczą agresją rosyjską. Żadnych kompromisów w sprawie integralności terytorialnej Ukrainy. Rosja jest agresorem, a Ukraina broni się przy pomocy sojuszników”.
Sybiga podkreślił, że poinformował Sikorskiego, że „w ostatnich tygodniach i miesiącach Rosja podjęła szereg niedopuszczalnych kroków, które rozszerzają agresję. Chodzi o zaangażowanie wojsk północnokoreańskich, ataki na obiekty energetyki jądrowej i użycie rakiety balistycznej średniego zasięgu”.
„Rosja po raz kolejny pokazuje, że nie dąży do pokoju. Ona chce tylko wojny. A to oznacza, że można go zmusić do pokoju, do pokoju jedynie siłą. Aby to osiągnąć, nasi partnerzy musieliby podjąć szereg zdecydowanych kroków” – podkreślił szef ukraińskiego MSZ.
W szczególności Sybiga wezwał do wzmocnienia wsparcia militarnego dla Ukrainy, wzmocnienia „tarczy powietrznej”, a także zaostrzenia sankcji wobec Rosji.
„Czekamy na 15. pakiet sankcji UE w okresie polskiej prezydencji w Radzie UE” – powiedział.
Sybiga poinformował także swojego polskiego kolegę o sytuacji na froncie, która w dalszym ciągu jest „trudna, dlatego Siły Zbrojne potrzebują więcej broni i sprzętu”.
„Po raz kolejny zapewniono mnie o pełnym poparciu Polski dla formuły pokojowej i planu zwycięstwa, których realizacja wzmocni pozycję negocjacyjną Ukrainy. Oczekujemy wsparcia polskiej prezydencji dla sprawnego, szybkiego procesu negocjacji pomiędzy Ukrainą a UE. Liczymy na równoległe otwarcie klastra pierwszego i drugiego – „podstaw” i „rynku krajowego” już na początku polskiej prezydencji. – podkreślił.
We wtorek 26 listopada szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiga spotkał się w Warszawie ze swoim polskim kolegą Radosławem Sikorskim.