„„Walki są niezwykle trudne. Rosyjscy okupanci rzucają do przodu wszelkimi dostępnymi siłami, próbując przebić się przez obronę naszych wojsk”.”, informuje: www.radiosvoboda.org
Syrski zauważył, że na kierunku Pokrowskiego wojska ukraińskie walczą z jednostkami rosyjskimi, które przeważają przede wszystkim pod względem siły roboczej.
„Musimy podejmować niestandardowe decyzje, aby zwiększyć stabilność obrony i skuteczniej niszczyć najeźdźców. Bitwy są niezwykle trudne. Rosyjscy okupanci rzucają do przodu wszelkimi dostępnymi siłami, próbując przebić się przez obronę naszych wojsk. Ukraińscy żołnierze wykazują się niezwykłą odpornością i zadają wrogowi znaczne straty” – powiedział naczelny dowódca.
Czytaj także: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: wojska rosyjskie najbardziej atakowały kierunki Wremiwa i Pokrowskiego
W takich warunkach głównym zadaniem armii ukraińskiej nazwał wzmocnienie obrony, w szczególności zaopatrzenie jednostek w amunicję. Dodał, że „wysłuchał informacji dotyczących istniejących problemów i wydał odpowiednie polecenia”.
Od 5 grudnia projekt DeepState informuje o codziennym postępie armii rosyjskiej na południowy zachód od Pokrowska – w rejonie wsi Szewczenko.
Instytut Studiów nad Wojną (ISW) stwierdził w raporcie z 7 grudnia, że jest mało prawdopodobne, aby Rosja zrezygnowała z planów zajęcia Pokrowska pomimo rekordowych strat na froncie.
Według analityków Rosjanie będą próbowali ominąć miasto od zachodu, aby zmusić Siły Obronne do wycofania się z pobliskich Pokrowska i Myrnogradu bez frontalnych ataków.