“Donald Tusk spotkał się w Warszawie z szefem NATO Markiem Rutte. Premier podkreślił, że wraz z sekretarzem generalnym sojuszu mają „identyczne poglądy na sytuację na świecie, w regionie, na tej płonącej granicy”. ”, — informuje: www.rmf24.pl
Aktualizacja: 10 minut temu
Tusk podkreślił po spotkaniu, że żyjemy w czasach z bardzo zmiennymi nastrojami, dlatego tym większe znaczenie z punktu widzenia Polski i całego polskiego narodu ma pewność, że NATO, jako pakt gwarantujący Polsce bezpieczeństwo, jak i osobiście sekretarz generalny Mark Rutte, są tego fundamentami.
Szef rządu podkreślił, że wraz z Rutte mają „identyczne poglądy na sytuację na świecie, w regionie, na tej płonącej granicy”. Jak dodał, z wielką satysfakcją przyjął słowa sekretarza generalnego, które świadczyły o zrozumieniu polskich obaw i polskich potrzeb.
Cieszę się, że na początku swojej misji (Rutte) też to potwierdza, że Polska nie tylko ze względu na geografię, ale ze względu na wielki wysiłek – jeśli chodzi o uzbrojenie polskiej armii, wydatki na obronność – że Polska staje się fundamentem polityki NATO i obecności NATO w tym jakże krytycznym miejscu i w tym krytycznym czasie – mówił Tusk.
Podkreślił też, że zaprezentował sekretarzowi generalnemu wysiłki Polski dotyczące fortyfikacji i umocnienia granicy we współpracy z krajami bałtyckimi i Finlandią w ramach Tarczy Wschód. Zaznaczył, że to zarówno granica Polski, jak i całego NATO i Unii Europejskiej.
Potwierdziłem, że Polska dalej będzie inwestowała i pieniądze i swoje wysiłki, żeby ta granica była granicą nieprzekraczalną dla ewentualnych agresorów czy napastników – zaznaczył premier.
Jak mówił premier, z sekretarzem generalnym NATO łączy go podejście do współpracy transatlantyckiej. Jeszcze kiedy byłeś premierem Holandii, a ja byłem pierwszą kadencję premierem Polski, łączyło nas absolutne przekonanie, że dobre relacje z USA, relacje łączące świat zachodu, współpraca militarna, gospodarcza, kulturalna, transatlantycka – to jest fundament naszego bezpieczeństwa i naszego rozwoju – podkreślił Tusk.
Dodał, że „dzisiaj trzeba zrobić wszystko i żadne zewnętrzne zdarzenia nie powinny temu przeszkodzić, aby wzmocnić współpracę transatlantycką na rzecz bezpieczeństwa”. Możesz tu liczyć na Polskę i na polski rząd, że będziemy tutaj konsekwentni – zwrócił się do Rutte.
Tusk zapewnił, że Polska będzie „solidnym i bardzo konsekwentnym partnerem” w kwestii bezpieczeństwa. Będziemy pracować każdego dnia, aby Europa i Polska były bezpieczniejsze w tym bardzo trudnym czasie – zaznaczył.
Rutte podkreślił, że żołnierze Północnokoreańscy nie trafili do Rosji za darmo. Władimir Putin z Moskwy płaci za to, płaci nie tylko pieniędzmi, ale również technologią rakietową dostarczaną Korei Północnej. Co stanowi zagrożenie nie tylko dla nas, ale również dla Korei Południowej, dla Japonii i dla Stanów Zjednoczonych – zaznaczył sekretarz generalny NATO.
Wyraził zadowolenie, że Polska wyraża gotowość do wzmacniania i budowania więzi z regionem Indopacyfiku. Jak również cieszy mnie niezachwiane wsparcie Polski dla Ukrainy – dodał Rutte.
Dzisiaj musimy wzmacniać nasze zdolności, wzmacniać też produkcję przemysłu obronnego, to jest absolutnie konieczne – podkreślił.
Według niego, „ten potencjał jest nam potrzebny szybciej”. Te wszystkie wnioski, które płyną w tej chwili z działań mają być natychmiast wdrażane w działalność przemysłową. To się właściwie już dzieje po stronie naszych przeciwników. Tak jest w Chinach, tak jest w Rosji. I musimy robić to samo – ciąć całą biurokrację i wdrażać nowe rozwiązania – powiedział Rutte.
To pierwsza wizyta Ruttego jako sekretarza generalnego NATO w Warszawie. Holender pełni tę funkcję od początku października – wcześniej, od 2014 r., szefem NATO był Jens Stoltenberg.
Od czasu objęcia urzędu Rutte złożył już kilka wizyt w stolicach państw sojuszniczych. W ostatnich dniach odwiedził m.in. Rzym, Berlin, Paryż, a także Zagrzeb i Tallinn, w ubiegłym tygodniu pojawił się na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie.