“Decyzji Waszyngtonu o ograniczeniu eksportu chipów sztucznej inteligencji z USA wywołała wściekłość w Polsce – napisał portal „Politico”. Blokada wprowadzona przez administrację Joe Bidena może negatywnie wpłynąć na ambicje Warszawy dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji.”, — informuje: gospodarka.dziennik.pl
Decyzji Waszyngtonu o ograniczeniu eksportu chipów sztucznej inteligencji z USA wywołała wściekłość w Polsce – napisał portal „Politico”. Blokada wprowadzona przez administrację Joe Bidena może negatywnie wpłynąć na ambicje Warszawy dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji.
„Politico”: Polska „ofiarą” decyzji administracji Bidena Polscy ministrowie ostro krytykują decyzję Bidena i twierdzą, że może ona podważyć rozwój sektora technologicznego w sferze obronności. „Politico” cytuje ministra rozwoju gospodarczego i technologii Krzysztofa Paszyka, który uznał blokadę układów scalonych AI za „niezrozumiałą”.
„Spór ujawnia, jak łatwo europejscy sojusznicy mogą stać się ubocznymi ofiarami wysiłków USA, które mają na celu powstrzymanie chińskich postępów technologicznych. Prezydenci Biden i Donald Trump nasilili wysiłki mające na celu ograniczenie dostępu Chin do produktów high-tech, czasami ze szkodą dla europejskich firm” – ocenił brukselski portal.
Polska państwem „drugiej kategorii”. Co to oznacza? Podkreślono, że Polska stawia teraz na dobre relacje z USA, aby odwrócić ten ruch i oczekuje działań ze strony Komisji Europejskiej.
W ubiegły poniedziałek USA ogłosiły, że tylko 18 krajów sojuszniczych, w tym 10 państw UE może nadal kupować układy scalone AI bez ograniczeń. Europa w dużym stopniu polega w tym zakresie na firmach z siedzibą w USA, jak wiodący na świecie projektant układów scalonych Nvidia. Polska nie należy do tej grupy i dlatego, jeśli chodzi o zakupy chipów AI, obowiązują ją ograniczenia ilościowe.