„„W kierunku Pokrowskiego w ciągu tego dnia agresor zaatakował nasze pozycje 74 razy” – stwierdziło dowództwo„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W kierunku Pokrowskiego w tym dniu agresor zaatakował nasze pozycje 74 razy w rejonie osiedli Baraniwka, Zelene Pole, Elizawietówka, Tarasiwka, Nowa Połtawa, Nowotoretske, Łysówka, Myrnograd, Zelene, Nowy Trud, Promin, Pokrovsk , Szewczenko, Udachne, Novovasylivka, Uspenivka, Petropavlivka, Novoandriivka, Slavyanka, Silver, Andriiwka, Kurachowe, Dachne i Jantarne. „Pięć starć nadal trwa” – czytamy w komunikacie.
Według Sztabu Generalnego w Kurszczynie w Federacji Rosyjskiej siły ukraińskie „skutecznie odparły” 11 ataków wroga.
Przeczytaj także: „Klucz do zwycięstwa”. Zachodnie środki masowego przekazu analizują znaczenie operacji Sił Zbrojnych w Kurszczynie
Ponadto, w podsumowaniu stwierdza się, że działania wojenne trwały w kierunkach Charków, Kupian, Łyman, Siwer, Kramatorsk, Toreck i Nowopawłów.
Projekt DeepState i Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podały, że armia rosyjska w pierwszych dniach 2025 roku aktywnie zdobywa nowe terytoria na południe, południowy wschód i wschód od Pokrowska.
Były Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy (2014–2019) Wiktor Mużenko w wywiadzie dla Radia Swoboda powiedział, że celem Rosji nie jest bezpośrednie zdobycie Pokrowska, lecz blokada miasta. Według niego blokada Pokrowska „jest korzystniejsza dla armii rosyjskiej, gdyż pozwala zminimalizować własne straty, a jednocześnie stwarza istotne problemy dla obrony sił ukraińskich”.
Następnie te zamiary wojsk rosyjskich potwierdził rzecznik operacyjno-strategicznej grupy wojsk Chortycja Wiktor Tregubow. Według niego rosyjskie wojska próbują ominąć miasto Pokrovsk w obwodzie donieckim, aby rozerwać łańcuchy logistyczne i tym samym wprowadzić miasto w środowisko operacyjne.