“Szymon Hołownia w „Kropce nad i” stwierdził, że prekampania w Koalicji Obywatelskiej jest „ostra”, a prawybory mogą „wykrwawić tego kandydata, który zwycięży”. Wskazał także, jakie pierwsze dwie decyzje podjąłby jako prezydent Polski.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Hołownia sam też startuje w wyborach prezydenckich: Jak zapewnił, będzie „kandydatem niezależnym”. – To znaczy, że kandydat Donalda Tuska będzie musiał słuchać poleceń Donalda Tuska, a kandydat Jarosława Kaczyńskiego poleceń Jarosława Kaczyńskiego. Ja, choć jestem liderem partii, nie mam nikogo nad sobą – powiedział i dodał, że będzie zależny wyłącznie od wyborców i „rzeczy, o których oni mu będą mówić”.
Pierwsze decyzje, jakie podjąłby jako prezydent: Jak podkreślił Hołownia, przede wszystkim zwołałby Radę Bezpieczeństwa Narodowego i poinformował przedstawicieli wszystkich ugrupowań, które zasiadają w parlamencie o stanie bezpieczeństwa państwa. Druga decyzja dotyczyłaby jak najszybszego powołania Rady Gospodarczej przy prezydencie. – To są te dwa powody, dla których też Donald Trump wygrał wybory – poczucie bezpieczeństwa i gospodarka. Ja też od samego początku mówię – poczucie bezpieczeństwa i gospodarka, bezpieczeństwo i rozwój – podkreślił marszałek Sejmu.