“„Na szkodę obozu politycznego zdrady narodowej działał, natomiast na szkodę interesu państwa nie; wręcz przeciwnie, działał w interesie państwa” – tak prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował w środę w Sejmie wydany chwilę wcześniej komunikat prokuratury o wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Mariuszowi Błaszczakowi, byłemu ministrowi obrony narodowej w rządzie PiS. Szymon Hołownia poinformował natomiast, że część wniosku o uchylenie immunitetu Błaszczakowi została oznaczona klauzulą tajności. Oznacza to, że Sejm będzie rozpatrywał ten…”, — informuje: www.rmf24.pl
Powodem jest to, że Błaszczak, były minister obrony narodowej w rządzie PiS, miał – jak podaje prokuratura – odtajnić dokumenty o statusie „Ściśle Tajne i „Tajne”. Za jego zgodą miał zostać naniesiony na nie napis „Rząd Tuska w razie wojny był gotów oddać połowę Polski”, co PiS wykorzystało w przedwyborczym spocie medialnym. Odtajnienie tego typu dokumentów to pierwsza taka sytuacja po 1989 roku.
Informację o wniosku ws. uchylenia immunitetu szybko skomentował sam Mariusz Błaszczak.
Dokumenty, które ujawniłem, nie były objęte tajemnicą, były historyczne. Ówczesny rząd Donalda Tuska chciał oddać Polskę wschodnią pod rosyjską okupację, gdyby wybuchła wojna – ocenił poseł PiS, były szef MON.
Na X napisał, że „bez wahania zrobiłby to jeszcze raz”.
Trwa czysto polityczna akcja, która z prawem nie ma nic wspólnego. To akt kryminalny i skandaliczny (…). Na szkodę obozu politycznego zdrady narodowej działał, natomiast na szkodę interesu państwa nie; wręcz przeciwnie, działał w interesie państwa – skomentował prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że Błaszczak jako szef MON miał prawo odtajnienia dokumentów.
Marszałek Sejmu poinformował, że rozmawiał rano z ministrem Bodnarem na temat wniosku o uchylenie immunitetu byłemu szefowi MON.
Dokument wpłynął już do Kancelarii Sejmu. Składa się z dwóch części – jawnej oraz oznaczonej klauzulą tajności. Dodał, że to oznacza, że sejmowa komisja sprawiedliwości oraz Sejm będą musieli rozpatrzyć wniosek w trybie niejawnym.
Marszałek Sejmu przewiduje, że wniosek będzie procedowany na sali plenarnej podczas jednego z marcowych posiedzeń.
Hołownia powiedział również, że w tym tygodniu do Sejmu wpłynęły też wnioski o uchylenie immunitetów m.in. posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, któremu prokuratura chce przedstawić kolejne zarzuty ws. Funduszu Sprawiedliwości, i byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry w związku z karą porządkową 30 dni aresztu, o co wnioskuje komisja śledcza ds. Pegasusa.