„Trump może negocjować z Ukrainą na warunkach Putina, jeśli Rosja zerwie stosunki wojskowe z Chinami – The GuardianThe Guardian donosi o możliwych rozmowach Trumpa w sprawie Ukrainy na warunkach Rosji w przypadku zerwania przez nią więzi wojskowych z Chinami. Gazeta podkreśla znaczenie amerykańskiego wsparcia dla suwerenności Ukrainy.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
Według gazety Trump mówi o „pokoju przez siłę”, „zwycięstwie” i „najpierw Ameryka”, co może oznaczać zagwarantowanie Ukrainie obrony powietrznej, tak aby obiekty nuklearne były chronione przed rosyjskimi bombami, zatrzymując w ten sposób potencjalną katastrofę nuklearną.
Czy „siła” oznacza zmuszenie Ukrainy do rezygnacji z suwerenności? W Moskwie nikomu nie spieszy się z osiągnięciem porozumienia. Putin czuje, że wygrywa na polu bitwy. Gospodarka zaczyna się pocić – ceny żywności rosną co miesiąc o 9%; stopy procentowe przekraczają 20% – ale to jeszcze nie kryzys. Rosyjska broń z czasów radzieckich wyczerpie się do końca 2025 r.; aby Putin mógł rozpocząć negocjacje na początku przyszłego roku, ale walczyć do końca, eskalując ataki na ludność cywilną, ilekroć rozmowy nie pójdą po jego myśli. Jak Trump poprowadzi te negocjacje w stylu Putina? Rosja zawsze żądała zdemilitaryzowanej Ukrainy pod faktyczną kontrolą polityczną Kremla. W otoczeniu Trumpa są osoby, które mogą się na to zgodzić, zwłaszcza jeśli Rosja zerwie stosunki wojskowe z Chinami” – zauważa gazeta.
W publikacji podkreśla się, że nawet poświęcenie kontaktów z Iranem mogłoby być dla Putina złym interesem. Może jednak widzieć w Trumpie i jego otoczeniu wersję własnej kleptokracji.
„Co Ukraina może zaoferować? W notatkach, które wyciekły ze spotkania Zełenskiego z Trumpem przed wyborami, ukraiński prezydent podkreślił ogromne rezerwy kluczowych minerałów, których brakuje Amerykanom, takich jak tytan, który służy do wszystkiego. Ale czy to wystarczy, aby zainspirować Trumpa? Niezależnie od tego, czy walki ustaną w tym roku, czy nie, suwerenność Ukrainy zależy od jej uzbrojenia po zęby. Przynajmniej przez najbliższe dwa lata będzie to trudne bez amerykańskiej artylerii i logistyki” – czytamy w publikacji.
Choć Trump oświadczył, że doprowadzi Rosję i Ukrainę do stołu negocjacyjnego, w rzeczywistości będzie musiał negocjować z Europejczykami i Wielką Brytanią.
Przypomnienie sobie czegoś
W ostatnich miesiącach swojej administracji prezydent USA Joe Biden zabiegał o wzmocnienie pozycji Ukrainy w wojnie z Rosją, na co wskazuje szereg decyzji, m.in. zezwalająca na ataki na terytorium Rosji. Wynika to z faktu, że prezydent-elekt Donald Trump po przybyciu do Białego Domu obiecał szybkie zakończenie wojny.