„„Jestem pewien, że Rosja boi się Ameryki i Chin i boi się zjednoczonej Europy”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Tak, istnieje. Trump naprawdę chce zakończyć wojnę, to są jego przesłania, szczerze mówiąc, zarówno publiczne, jak i niepubliczne. To przywódca zdolny wywrzeć presję na Rosję. Jestem pewien, że Rosja boi się Ameryki i Chin i boi się zjednoczonej Europy” – powiedział Zełenski, odpowiadając na pytanie, czy jest szansa na zakończenie wojny w 2025 roku.
Zełenski dodał, że Ukraina ma silnego partnera, USA i Unię Europejską, dlatego „należy zrobić wszystko”, aby zakończyć wojnę w tym roku.
„Trump może zmusić. Musimy zgodzić się z Trumpem, że dla Ukrainy istnieją szczególne gwarancje bezpieczeństwa i musi on zmusić Putina do zaangażowania się w dyplomację i zakończenia tej wojny. Wierzę jednak, że Trump jest w stanie i, jeśli Bóg pozwoli, będzie w stanie tego dokonać – zaoferować Ukrainie realne gwarancje bezpieczeństwa” – uważa prezydent.
Nowo wybrany prezydent USA podczas kampanii wyborczej oświadczył, że może zakończyć konflikt na Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia urzędu. Teraz mówi, że będzie się starał to zrobić przez sześć miesięcy.
Niedawno nominowany przez przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa na stanowisko specjalnego przedstawiciela na Ukrainę i Rosję Keith Kellogg powiedział, że Trump „nie próbuje dać czegoś Putinowi czy Rosjanom, on w rzeczywistości próbuje ocalić suwerenność Ukraina.”
Analitycy Amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) udowodnili, że Kreml nie chce iść na kompromis w wojnie z Ukrainą, lecz pragnie jej całkowitej kapitulacji.