“Wielkimi krokami zbliża się absolutny hit najbliższej kolejki Ligi Mistrzów FC Barcelona – Bayern Monachium. Będzie to rywalizacja Roberta Lewandowskiego z Harrym Kanem, a ponadto niewykluczone, że szansa debiutu w nowych barwach dla Wojciecha Szczęsnego. Jak się okazuje, nie tylko oni będą polskimi uczestnikami tego wydarzenia, co potwierdziła właśnie UEFA.”, — informuje: www.sport.pl
Wiemy, kto posędziuje hitowy mecz FC Barcelona – Bayern. UEFA wyznaczyła Polaków Rywalem FC Barcelony w środowym hicie LM będzie Bayern Monachium. Ten również spisuje się ostatnio całkiem nieźle, choć przed przerwą reprezentacyjną musiał uznać wyższość Aston Villi. Angielska drużyna wygrała na własnym stadionie 1:0 po golu Johna Durana, który wykorzystał błąd defensywy rywala, a następnie przelobował wysuniętego Manuela Neuera. Piłkarze Vincenta Kompany’ego będą chcieli zatem zrobić wszystko, co się da, by dopisać kolejne trzy punkty do tabeli fazy ligowej.
Konfrontacja Barcelony z niemieckim zespołem będzie interesująca zwłaszcza dla polskich kibicw, którzy będą bacznie przyglądać się rywalizacji Roberta Lewandowskiego z Harrym Kanem. Nie można wykluczyć też, że szansę debiutu w nowych barwach otrzyma Wojciech Szczęsny. UEFA poinformowała, że arbitrem głównym tego meczu będzie Slavko Vincić, a na liniach pomagać mu będą Tomaz Klancnik i Andraz Kovacić. Sędziami VAR będzie za to duet Polaków: Tomasz Kwiatkowski oraz Piotr Lasyk.
To duże wyróżnienie i szansa dla naszych arbitrów, którzy pod nieobecność Szymona Marciniaka mają okazję, by pokazać się szefom federacji. Najlepszy polski sędzia parę dni temu doznał kontuzji mięśnia dwugłowego, która wyklucza go z prowadzenia meczów. Najprawdopodobniej przerwa będzie wynosiła dwa-trzy tygodnie. Jedynym Polakiem, który poprowadził mecz jako główny arbiter w fazie ligowej europejskich pucharów, jest wciąż Damian Sylwestrzak.
Mecz FC Barcelona – Bayern odbędzie się w środę 23 października o godz. 21. Szkoleniowiec Hansi Flick nie ukrywa, że celuje tylko w zwycięstwo. – Naszym zadaniem jest właściwie przygotować się do następnego meczu, czy będzie to Bayern, czy Getafe, czy Real, nie ma znaczenia. Drużyna ma jakość, jestem pewny, że da z siebie 100 proc. w każdym meczu, w każdej minucie. Świętujemy dziś zwycięstwo, ale od jutra będziemy przygotowywać się już do meczu z Bayernem – powiedział na niedzielnej konferencji.