„Ujawniono siatkę agentów FSB, którzy koordynowali ataki rakietowe na Ukrainę. Inżynier kijowskiego metra zarządzał siecią agentów FSB, która gromadziła informacje wywiadowcze na temat celów wojskowych. W grupie tej znalazło się 5 osób, dwie z nich zostały zatrzymane, grozi im dożywocie.„, informuje: unn.ua
O tym informuje SBU, pisze UNN.
Bliższe dane
Ustalono, że mieszkaniec (szef) komórki wroga był czynnym inżynierem przedsiębiorstwa użyteczności publicznej Kijów Metropoliten. Z akt sprawy wynika, że urzędnik został zrekrutowany w 2015 roku w Moskwie podczas osobistego spotkania z pracownikiem FSB. Jego tożsamość ustalili już cyberspecjaliści Służby Bezpieczeństwa
Według informacji, zrekrutowanego agenta przełączono w „tryb gotowości” i „bez puszki” po rozpoczęciu wojny na pełną skalę za pośrednictwem komunikatora.
Zadaniem agenta było stworzenie sieci zbierającej informacje o bazie i ruchu ukraińskiego wojska, a także kierowanie atakami rakietowymi i dronami Raszistów.
Poza tym mężczyzna nie działał sam, w sprawę zaangażował także swoich znajomych. W szczególności mieszkaniec Charkowa, który po mobilizacji opuścił jednostkę wojskową, a wcześniej przez 10 lat pracował w Ukrzaliznyci i był kierowcą międzynarodowego transportu drogowego.
Dezerter monitorował ruch szczebli wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy, a kierowca – pod pozorem wyjazdów służbowych – ujawnił współrzędne blokad drogowych i jednostek Sił Obronnych. W działalność przestępczą grupy agentów zaangażowani byli także brat i matka podejrzanego.
Według doniesień szef grupy wywiadowczej otrzymał od swoich popleczników „niezbędne” geolokalizacje, podsumował je i przekazał „raporty” swojemu rosyjskiemu kustoszowi. Z ustaleń śledztwa wynika, że mieszkaniec osobiście przeprowadził ataki rakietowe na Kijów, co potwierdzają przechwycone rozmowy.
Pracownicy SBU dokumentowali zbrodnie rosyjskiej agencji i zatrzymali jej mieszkańca w Kijowie. W tym samym czasie w Charkowie zatrzymano dezertera.
Podczas przeszukań zabezpieczono podejrzanym telefony komórkowe będące dokumentami potwierdzającymi pracę na terenie Federacji Rosyjskiej. Znaleziono także broń palną, którą przekazano do badań.
Śledczy SB poinformowali dwóch zatrzymanych oraz dwóch krewnych przywódcy komórki wroga, że są podejrzani o popełnienie przestępstw z zakresu poniższych artykułów Kodeksu karnego Ukrainy. Obecnie przebywają w areszcie.
Rozwiązywana jest kwestia zgłoszenia podejrzenia trzeciemu członkowi grupy – kierowcy lotów międzynarodowych, który ukrywa się za granicą. Sprawcom grozi od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia z konfiskatą mienia.
Przypomnimy
Sędziowie Sądu Gospodarczego w Kijowie zgłosili podejrzenie zdrady stanu w związku z nielegalnym pobieraniem środków z budżetu państwa. Fundusze zebrano na rzecz Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej z tytułu nieistniejącego długu z lat 1996-1997.