“Rosja zestrzeliła 59 ukraińskich dronów nad swoim terytorium – wynika z oświadczenia Ministerstwa Obrony, które cytuje Reuters. Dwa bezzałogowce leciały w kierunku Moskwy.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Ukraiński atak na Rosję: W nocy z niedzieli na poniedziałek (17/18 listopada) rosyjska obrona powietrzna zniszczyła 59 ukraińskich dronów. Większość z nich zestrzelono nad obwodem briańskim, przy granicy z Ukrainą – podało tamtejsze Ministerstwo Obrony. Pozostałe bezzałogowce zniszczono nad obwodami kurskim, biełgorodzkim i tulskim, a dwa – nad moskiewskim. Zmierzały w kierunku stolicy Rosji.
Rosja zniszczyła drony Ukrainy: „Według wstępnych informacji w miejscu, gdzie spadły zniszczone drony, nie ma żadnych szkód ani ofiar” – napisał na Telegramie mer Moskwy Siergiej Sobianin. Reuters zaznacza, że nie mógł zweryfikować tych informacji. Doniesień tych nie skomentował też do poniedziałkowego poranka Kijów. Wcześniej Ukraińcy zapewniali, że ataki dronów na terytorium Rosji są wymierzone w infrastrukturę kluczową dla działań wojennych Moskwy. Są również odpowiedzią na ataki Rosji na Ukrainę.
Atak Rosji na Sumy: Tej samej nocy Rosjanie zaatakowali ukraińskie miasto Sumy. Rakiety trafiły w 9-piętrowy blok mieszkalny oraz w obiekty infrastruktury. Zginęło 10 cywilów, a ponad 50 zostało rannych. Wśród ofiar jest dwoje dzieci. Mer Sum Artem Kobzar poinformował, że zniszczenia są ogromne. Straż pożarna ewakuowała ludzi, którzy ucierpieli. Rosjanie w ciągu kilku godzin dwukrotnie atakowali Sumy. W wyniku trafienia w obiekt infrastruktury energetycznej w mieście zabrakło prądu.