18 stycznia, 2025
Ustawa o bezpieczeństwie w sieci. Rząd wycofuje się z jednego punktu thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Ustawa o bezpieczeństwie w sieci. Rząd wycofuje się z jednego punktu

Kwestia własności intelektualnej, która była jednym z filarów ustawy o bezpieczeństwie w sieci, ostatecznie nie znajdzie się w projekcie ustawy – poinformował w programie Lepsza Polska wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. – Kwestia własności intelektualnej nie znajdzie się w tym projekcie ustawy ze względu na trudności w zidentyfikowaniu – zadeklarował gość programu.”, — informuje: www.polsatnews.pl

Kwestia własności intelektualnej, która była jednym z filarów ustawy o bezpieczeństwie w sieci, ostatecznie nie znajdzie się w projekcie ustawy – poinformował w programie „Lepsza Polska” wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. – Kwestia własności intelektualnej nie znajdzie się w tym projekcie ustawy ze względu na trudności w zidentyfikowaniu – zadeklarował gość programu.

Od kilku dni trwa gorąca debata na temat wysuniętej przez Ministerstwo Cyfryzacji propozycji dotyczącej blokady szkodliwych i nielegalnych treści w internecie. Minister Krzysztof Gawkowski postuluje wprowadzenie „procedury administracyjnej”, która miałaby zobowiązywać prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej do decydowaniu o ograniczaniu w sieci niektórych treści, bez decyzji sądu. – Dlaczego UKE? Jest niezależny. Prezes jest wybierany na sześć lat (…). Po drugie jest procedura odwołania do sądu – wyjaśniał w „Graffiti” minister cyfryzacji.

Strona rządowa przekonuje, że sprzyjać będzie to bezpieczeństwu w sieci, jednak opozycja bije na alarm. Jej przedstawiciele obawiają się, że prawdziwym celem proponowanych przepisów jest cenzura w sieci, a restrykcje doprowadzić mogą do poważnych ograniczeń wolności słowa. – Jeśli chcieliby to wprowadzić, ta kampania byłaby naprawdę brudna – ocenił w „Gościu Wydarzeń” były minister kultury, Piotr Gliński.

Projekt ustawy o bezpieczeństwie w sieci bez kwestii własności intelektualnej Początkowo projekt ustawy miał zakładać, że treści, które mogą podlegać blokowaniu to te, które:

  • naruszają dobra osobiste na wniosek osoby, której dobro zostało naruszone, czyli np. polityka, celebryty czy internauty
  • naruszają prawo własności intelektualnej, na wniosek użytkownika, policji lub „zewnętrznego podmiotu sygnalizacyjnego”
  • noszą znamiona czynu zabronionego lub nawołują bądź pochwalają taki czyn, na wniosek użytkownika, policji, prokuratury bądź zaufanego podmiotu

W piątkowej „Lepszej Polsce” wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski zapowiedział jednak, że drugi z wymienionych filarów propozycji resortu nie znajdzie się w ostatecznej wersji projektu.

– Dzisiaj procedura blokowania nielegalnych treści, bo o tym mówimy, i kwestia definicji rzeczywiście jest kwestią dyskusji, cały czas nad tym pracujemy. Np. kwestia własności intelektualnej nie znajdzie się w tym projekcie ustawy ostatecznie, ze względu na trudności w zidentyfikowaniu – powiedział Sanderski.

Jak dodał, zdefiniowanie treści nielegalnej w temacie plagiatu, czy nieuprawnionego wykorzystywania czyjejś myśli jest niezwykle trudne. Ustawodawcy skupią się na naruszeniach dóbr osobistych i czynach zabronionych. 

– Tutaj mówimy przede wszystkim o tym, że ktoś komuś grozi śmiercią lub wrzuca filmiki relacjonujące przestępstwo zgwałcenia lub czyni inne groźby karalne – wymieniał wiceminister.

Projekt ustawy o bezpieczeństwie w sieci to „synchronizacja z systemem Białorusi i Rosji”? Z zasadnością projektu ustawy nie zgadzała się prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, dr Jolanta Hajdasz. Krytykowała wybór UKE, wskazując że urząd nie ma kompetencji, by oceniać treść wpisów w internecie.

– Brzmi ładnie, ale sedno sprawy to szczegóły. Można tylko naprawdę wyrazić ogromne zdziwienie, zdumienie, nie chcę użyć mocniejszych słów, tego typu rozwiązaniem. Tenże urząd kompletnie nie ma nic wspólnego z moderowaniem wolności słowa, nie ma żadnych kompetencji, by oceniać to, czy mój wpis jakikolwiek naruszył czyjeś dobra osobiste – przekonywała.

Dr Hajdysz stwierdziła, że rozwiązanie proponowane przez ministerstwo jest jak wejście „z deszczu pod rynnę” i zakłada przekazanie decyzyjności z rąk „dyktatorów z big techów do dyktatury urzędników„.

– Sam projekt sugeruje nieznajomość konstytucji i demokratycznego państwa prawnego – ocenił dr Wojciech Szewsko z Centrum Badań nad Terroryzmem (Collegium Civitas), stwierdzając że założenia ustawy to „synchronizacja regionalna z systemami Białorusi i Federacji Rosyjskiej„.

– One przecież też nie mówią o dławieniu wolności słowa, mówią o działalności szkodliwej – przekonywał.

Dr Szewsko wskazał też, że prawo do blokowania nielegalnych treści w internecie ma już inny organ w postaci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Prof. Radosław Markowski: Od urzędników bardziej boję się Musków tego świata Do głębszej refleksji nad ideą bezpieczeństwa w sieci zachęcał politolog, prof. Radosław Markowski. Stwierdził, że w przeciągu ostatnich 10 lat zaszły na świecie ogromne zmiany, wskazywał na powstanie literatury psychologicznej na temat tego, co dzieje się z ludźmi, a zwłaszcza dziećmi, gdy mają one do czynienia ze szkodliwymi treściami w sieci.

– Ja powiem, że dzisiaj w kraju, który należy do Unii Europejskiej, bardziej się boję Musków tego świata i wielkich korporacji, które czyhają na moją wolność, a nie tego, co urzędnik państwowy zrobi – orzekł prof. Markowski.

Naukowiec stwierdził, że obecnie dla obywateli na całym świecie istotniejsza od bardzo powolnie działających władzy ustawodawczej i sądowniczej jest egzekutywa.

– Ja na przykład, gdyby mnie obrobiono, pisano nieprawdziwe rzeczy na mój temat, wolałbym żeby można było reagować natychmiast, a potem rozpatrywać odwołania od tej decyzji – powiedział.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Gorylątko w luku bagażowym. Szokujące odkrycie w samolocie

polsat news

Zamieszanie ws. lotu słowackiej delegacji do Moskwy. MSZ wyjaśnia

polsat news

Kampania wyborcza oficjalnie ruszyła. Co planują kandydaci?

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej