„Prezydent Ukrainy powiedział, że 6 listopada wieczorem odbył „wspaniałą rozmowę” z prezydentem-elektem USA Donaldem Trumpem„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Uzgodniliśmy, że będziemy utrzymywać ścisły dialog i rozwijać współpracę. Silne i niezłomne przywództwo Stanów Zjednoczonych jest niezbędne dla świata i sprawiedliwego pokoju” – napisał Zełenski w sieci X po rozmowie.
Rankiem 6 listopada prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował Donaldowi Trumpowi „imponującego zwycięstwa” w wyborach w USA.
„Doceniam zaangażowanie prezydenta Trumpa w podejście do spraw globalnych oparte na zasadzie „pokoju przez siłę”. To właśnie ta zasada może naprawdę przybliżyć sprawiedliwy pokój na Ukrainie. Mam nadzieję, że wspólnie go zrealizujemy. Nie możemy się doczekać ery silnych Stanów Zjednoczonych Ameryki pod zdeterminowanym przywództwem prezydenta Trumpa. Liczymy na dalsze silne ponadpartyjne wsparcie dla Ukrainy w Stanach Zjednoczonych” – napisał w serwisie społecznościowym Kh.
Republikanin Donald Trump zdobył ponad 270 głosów Kolegium Elektorów (292 – według najnowszych danych), co zapewnia mu zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA, które odbędą się 5 listopada. Jego przeciwniczka, przedstawicielka Demokratów Kamala Harris, ma 224 głosy.
Jeszcze przed zakończeniem liczenia głosów kilku światowych przywódców, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, pogratulowało Trumpowi zwycięstwa wyborczego.
Kreml oświadczył tymczasem, że nie wie, czy rosyjski przywódca Władimir Putin planuje pogratulować Trumpowi zwycięstwa w wyborach, przypomniał jednak, że Stany Zjednoczone są dla Rosji krajem nieprzyjaznym.
Trump (78 l.) będzie najstarszym prezydentem zainaugurowanym, drugim prezydentem, który sprawuje tę funkcję przez więcej niż jedną kadencję z rzędu, i pierwszym nowym prezydentem, któremu postawiono zarzuty karne.