“W ostatnich tygodniach hiszpańskie media rozpalały informacje o możliwym transferze Viniciusa Juniora. Brazylijczyk był kuszony przez kluby z Arabii Saudyjskiej, a przy pięcioletnim kontrakcie Vinicius mógłby liczyć na zainkasowanie miliarda dolarów. Teraz sam piłkarz odniósł się do plotek transferowych i swojej przyszłości w nagraniu opublikowanym przez Real Madryt.”, — informuje: www.sport.pl
Duran nie był jedynym zawodnikiem, o którego starały się kluby z Arabii Saudyjskiej. Na liście życzeń Al-Nassr był jeszcze Victor Boniface z Bayeru Leverkusen i Kaoru Mitoma z Brighton, a Al-Ahli było gotowe wydać 55 mln euro na Alexa Baenę z Villarrealu.
Saudyjczycy jednak marzą o kolejnym wielkim skalpie. Z pewnością łakomym kąskiem latem będzie Mohamed Salah, który ma ważny kontrakt z Liverpoolem do końca sezonu i nie wiadomo, czy będzie on przedłużony. W ostatnich tygodniach numerem jeden wydaje się być Vinicius Junior. Brytyjski dziennikarz Ben Jacobs podawał, że Al-Ahli chce zapłacić 350 mln euro za Brazylijczyka. Klauzula wykupu w umowie Viniciusa z Realem Madryt wynosi jednak miliard euro.
– Jeśli Saudyjczycy chcą Viniciusa, to niech nawet nie dzwonią. Muszą wyłożyć miliard euro. Inaczej niczego nie będzie – mówił Josep Pedrerol, prowadzący programu „El Chiringuito”. – Vini jest tu bardzo szczęśliwy i chce pisać historię w Realu Madryt. Stoi w jednym szeregu z innymi, którzy tu pracują. Jest zawodnikiem nietykalnym, bez żadnych wątpliwości – stwierdził Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt.
Aktualnie Vinicius ma ważny kontrakt z Realem do czerwca 2027 r. Saudyjczycy oferują mu pięcioletnią umowę, dzięki której zarobi łącznie miliard dolarów. Jakie podejście do transferu ma sam piłkarz?
Vinicius mówi wprost o transferze. „Tego nie potrafię opisać” Ostatnio Real Madryt opublikował film z okazji 100 bramek zdobytych przez Viniciusa w klubie. W nim Brazylijczyk też jasno odnosi się do swojej przyszłości. – Mam nadzieję, że będę mógł zostać tu jeszcze przez wiele lat. To coś, czego nie potrafię opisać, bo tylko 23 zawodników zdobyło tyle bramek, a wśród nich jest mój idol, Ronaldo Nazario, który zawsze udzielał mi wielu rad dotyczących tego, jak poprawić się pod bramką i jak lepiej strzelać – powiedział (cytat za: realmadryt.pl).
Vinicius umieścił także Cristiano Ronaldo w gronie swoich idoli. – Cristiano i Ronaldo Nazario to zawodnicy, których miałem okazję oglądać i którzy zapisali się w historii tego klubu. Mam nadzieję, że będę mógł podążać ich śladami. Bardzo ważne jest dla mnie, że mogłem strzelić 100 goli i zapisać się w historii tego klubu – dodał Vinicius.
Zobacz też: Niewiarygodne, co zrobił Gikiewicz. Nagle wkroczył sędzia. Wszyscy osłupieli
Vinicius trafił do Realu Madryt latem 2018 r. za 45 mln euro z Flamengo. W tym sezonie strzelił 16 goli i zanotował 10 asyst w 26 meczach we wszystkich rozgrywkach.