„Ratownicy podkreślili, że pozostałości rakiety zostały usunięte i przekazane właściwym jednostkom do dalszych badań„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Za pomocą dźwigu stołeczni ratownicy wraz z jednostką pirotechniczną Mobilnego Centrum Ratownictwa Szybkiego Reagowania Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy usunęli część rakiety, która uderzyła w pięciopiętrowy budynek mieszkalny. w wyniku porannego ataku” – podaje departament.
Ratownicy podkreślili, że pozostałości rakiety zostały usunięte i przekazane właściwym jednostkom do dalszych badań.
W nocy 17 listopada Rosja przeprowadziła połączony nalot na terytorium Ukrainy przy użyciu różnego rodzaju rakiet i dronów kamikaze.
Po godzinie trzeciej siły rosyjskie wystrzeliły w powietrze 17 bombowców strategicznych Tu-95. Na Morze Czarne najeźdźcy zabrali także 4 rakietowce z 24 rakietami Kalibr. Około szóstej rano zarejestrowano wystrzelenie rakiety rosyjskiego samolotu strategicznego. Doszło także do wystrzelenia kalibrów z rosyjskiej flotylli, a jeszcze później rakiet balistycznych z Teodozji i rakiet aerobalistycznych „Kinzhal” z Tambowa (RF).
W Kijowie i wielu ukraińskich miastach doszło do eksplozji. Siły obrony powietrznej pracowały. Na całej Ukrainie odnotowano trafienia w obiekty infrastrukturalne.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Kierownictwo Rosji zaprzecza, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne popełnione przez Federację Rosyjską i podkreślają, że są one celowe.