„W nocy z 26 na 26 września nieprzyjaciel zaatakował trzy obiekty znajdujące się przed dostawą energii elektrycznej, mimo to nie planuje się jej wyłączenia.„, informuje: www.epravda.com.ua
W nocy na 26 września nieprzyjaciel zaatakował trzy obiekty przesyłu energii elektrycznej, choć nie planuje się przerw w dostawie prądu.
Poinformował o tym premier Ukrainy Denys Szmyhal.
„Tej nocy wróg przeprowadził kolejny masowy atak na ukraińską energetykę, wykorzystując w tym celu drony i rakiety. W szczególności zaatakowano trzy obiekty przesyłu energii elektrycznej, w tym jeden w obwodzie mikołajowskim” – czytamy w komunikacie.
Według niego Rosjanie nie osiągnęli swoich celów – system energetyczny Ukrainy funkcjonuje w sposób zrównoważony, nie ma planów wyłączenia dostaw prądu.
Ponadto Szmyhal powiedział, że w Mikołajowie zapoznał się z procesem instalacji dwóch elektrociepłowni o mocy 1,5 MW każda.
„To zapewni ciepło dla ponad 200 budynków mieszkalnych, 5 placówek medycznych i 24 instytucji edukacyjnych” – powiedział.
W sumie przed nowym sezonem grzewczym Mykolaivovlteploenergo zobowiązał się do budowy 5 obiektów generacji rozproszonej w oparciu o jednostki kogeneracyjne tłokowo-gazowe o łącznej mocy 5,5 MW.
Przypomnimy:
W ciągu ostatnich 24 godzin w wyniku ostrzału i działań wojennych doszło do przerw w dostawie prądu w obwodach dniepropietrowskim, donieckim, kijowskim, mikołajowskim, odeskim, połtawskim, iwano-frankowskim, sumskim, charkowskim, chersońskim i czernihowskim.