9 stycznia, 2025
Wiktorowski przemówił w sprawie Igi Świątek. Kilka słów prawdy thumbnail
Tenis

Wiktorowski przemówił w sprawie Igi Świątek. Kilka słów prawdy

Czy 2025 rok będzie dla Igi Świątek owocny w sukcesy? Odpowiedź na to pytanie poznamy w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Najlepsza polska tenisistka znów będzie wymieniana w gronie głównych faworytek wielkoszlemowych turniejów – zwłaszcza w jej koronnym French Open. O przygotowaniach do ubiegłorocznych rozgrywek opowiedział jej były trener Tomasz Wiktorowski.”, — informuje: www.sport.pl

Czy 2025 rok bdzie dla Igi witek owocny w sukcesy? Odpowied na to pytanie poznamy w cigu kilku najbliszych miesicy. Najlepsza polska tenisistka znw bdzie wymieniana w gronie gwnych faworytek wielkoszlemowych turniejw – zwaszcza w jej koronnym French Open. O przygotowaniach do ubiegorocznych rozgrywek opowiedzia jej byy trener Tomasz Wiktorowski.

Iga Świątek znów pokazała, że nie ma na nią mocnych. Po raz trzeci z rzędu wygrała French Open i została królową kortów Rolanda Garrosa. Polka w 2024 roku zdeklasowała rywalki, a w finale z Jasmine Paolini straciła tylko trzy gemy. Okazuje się jednak, że przygotowania do tego turnieju wcale nie były takie proste.

Zobacz wideo Białorusinka jest jedną z osób, które wypowiadają się w serialu „Cztery pory Igi” emitowanym na Canal+ Sport. W drugim odcinku drugiego sezonu tej produkcji twórcy przypomnieli jeden z najbardziej dramatycznych meczów Świątek, który odbył się w 2024 roku. Mowa o spotkaniu 2. rundy wielkoszlemowego French Open – ulubionego turnieju Polki.

„Ja miałem pewne wątpliwości”. Były trener Świątek zabrał głos Canal+Sport od pewnego czasu emituje serial „Cztery pory Igi”, w którym odsłaniane są kulisy kariery najlepszej polskiej tenisistki. W produkcji wypowiada się Świątek, ale i osoby mające z nią do czynienia. W tym gronie znalazł się między innymi jej były trener.

Tomasz Wiktorowski w drugim odcinku nowego sezonu serialu opowiedział o tym, jakie obawy towarzyszyły mu przed ubiegłorocznym French Open.

Czytaj: „Koszmar Świątek” brutalny dla Fręch. Było 6:4, a potem demolka 

– Ja zacząłem się zastanawiać w trakcie tego turnieju w Rzymie, czy będzie Iga w stanie zagrać na takim poziomie wszystkie trzy turnieje – biorąc pod uwagę długą „trzysetówkę” w finale w Madrycie, biorąc pod uwagę, że było Billie Jean King Cup, przejazd do Stuttgartu, tam też trzy mecze, gdzie z Rybakiną to był trzysetowy pojedynek – rozpoczął szkoleniowiec.

– Potem bardzo szybko trzeba było się przemieścić znowu do Madrytu, turnieje dwutygodniowe z przerwą, natomiast znowu kolejne mecze i później dwutygodniowy Rzym, gdzie zakładamy, że gramy po to, żeby wygrać, bo po to jedziemy na turniej, a potem jest dalej tydzień przerwy i jest Paryż – kontynuował.

Wiktorowski przyznał, że jego wątpliwości nie dotyczyły tylko stricte sfery sportowej. – Ja nie miałem wątpliwości, że Iga jest w stanie wygrać Rzym. Ja miałem pewne wątpliwości, czy będzie w stanie wystąpić w Paryżu optymalnie przygotowana, bo to jest różnica. To, że nigdy nie wątpiłem w swoją zawodniczkę – od tego trzeba zacząć – ale zdawałem sobie sprawę, że może to być karkołomny plan – przyznał.

Dziś Świątek nie współpracuje już z Wiktorowskim. Za jej rozwój odpowiedzialny jest Wim Fissette, z którym związała się pod koniec ubiegłego roku. Czas pokaże, czy efekty pracy z belgijskim szkoleniowcem będą już widoczne podczas zbliżającego się Australian Open.

Powiązane wiadomości

Świątek wygarnęła wszystko przed kamerą. „Nigdy nie powiedzą tego w twarz”

sport. pl

Dayana Yastremska – Anne Lee. Prognoza i ogłoszenie meczu WTA 250 w Hobart

sport ua

PEŁNY: Epicki, kluczowy dogrywka pomiędzy Tommym Paulem i Carlosem Alcarazem 😲 | #Paryż2024 🇫🇷

Euro sport

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej