“W poniedziałek wojsko rozpocznie operację pod kryptonimem „Feniks”, która ma wesprzeć proces odbudowy na terenach dotkniętych przez powódź. – To będzie chyba największa operacja w historii Polski – przekazał szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła. O co dokładnie chodzi?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Operacja „Feniks”: Jak zapowiedział gen. Wiesław Kukuła, operacja będzie miała „pięć linii wysiłku”. -Pierwsza linia to bezpieczeństwo – będzie zakładała, że musimy w dalszym ciągu dozorować wały przeciwpowodziowe (…). Druga to oczywiście zdrowie. (…) Będziemy organizować punkty wysuniętej pomocy medycznej, lekarskiej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie nie ma dostępu do opieki zdrowotnej. Będziemy utrzymywać również śmigłowce do tak zwanej ewakuacji medycznej, jeśli taka potrzeba zajdzie, wspierać szczepienia, ale również realizować pomoc psychologiczną – tłumaczył Kukuła.
Trzecią linią jest mobilność, która ma warunkować tempo odtwarzania infrastruktury, energii elektrycznej czy wody. Kolejną linią jest logistyka, która będzie polegać na dostarczaniu wody pitnej czy żywności. – Ostatnia linia to szkolenie. Definitywnie musimy podnieść kompetencje administracji lokalnej, samorządowców w zakresie zarządzania kryzysowego. Weźmiemy się do tego, jak tylko usuniemy pierwsze skutki powodzi – zapowiedział Kukuła.
Pomoc wojska: Ponad 16 tysięcy żołnierzy od 19 września będzie pomagać powodzianom – przekazało Ministerstwo Obrony Narodowej. W środę w działania pomocowe zaangażowanych było 14 tysięcy wojskowych. Żołnierze umacniają wały przeciwpowodziowe i układają worki z piaskiem w zagrożonych miejscowościach. Prowadzą też ewakuację mieszkacw i dostarczają żywność.