„Opowiadał o tym w telewizji wojskowej Maksym Biłousow, szef wydziału łączności 60. OMBr. „I to po prostu wychodzi ze wszystkich pęknięć…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 11 listopada 2024, 21:57
Opowiadał o tym w telewizji wojskowej Maksym Biłousow, szef wydziału łączności 60. OMBr.
„I po prostu wkrada się na nasze pozycje ze wszystkich szczelin. „Prawie codziennie zaczęli nas bombardować działami przeciwlotniczymi, działa także wrogia artyleria i drony” – powiedział.
Maksym Biłousow sugerował, że prawdopodobnie Rosjanom postawiono zadanie osiągnięcia określonego celu w określonym terminie.
„Co więcej, zauważyłem na nagraniu, że pojawili się dość wykształceni ludzie. Ale otrzymując obrażenia, zaczęli częściej popełniać samobójstwa. Może to wskazywać, że tamtejszy stosunek do nich jest taki, że rozumieją, że nawet ranni przyjdą później do ataku” – powiedział.
Rzecznik dodał, że rosyjski sprzęt atakuje bardzo rzadko, może raz na dwa tygodnie i dotyczy to zazwyczaj ataków pieszych bez wsparcia zmechanizowanego.
Według informacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w kierunku Łymańskiego w okolicach Grekówki, Newskiego, Terni i Sieriebryanki doszło do siedmiu starć bojowych. Do tej pory toczy się jedna walka w tym kierunku.