„Nie ma jeszcze szczegółów tego, co się wydarzyło, poza wzmianką, że generał został ranny w strajkach przeprowadzonych „niedawno”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Tym samym po raz pierwszy zachodni urzędnicy potwierdzili, że wysoki rangą północnokoreański oficer wojskowy został ranny na terytorium Rosji podczas udziału w działaniach wojennych po stronie Federacji Rosyjskiej.
Czytaj także: ISW przeanalizowało „udany kombinowany atak” Sił Zbrojnych na tyły Rosji
Prezydent Rosji Władimir Putin potwierdził 21 listopada, że doszło do ataku na stanowisko dowodzenia wojsk rosyjskich w obwodzie kurskim – są tam zabici i ranni. Ale według niego „dowództwo i personel operacyjny nie odnieśli obrażeń”.
20 listopada Bloomberg poinformował, powołując się na zachodniego urzędnika zaznajomionego ze sprawą, że Siły Zbrojne Ukrainy po raz pierwszy użyły brytyjskich rakiet manewrujących przeciwko obiektom wojskowym na terytorium Rosji.
Według rozmówcy publikacji Wielka Brytania wyraziła zgodę na użycie rakiet Storm Shadow w odpowiedzi na rozmieszczenie przez Rosję wojsk północnokoreańskich w wojnie z Ukrainą. Jednocześnie rząd brytyjski nie ogłosił oficjalnie takiego posunięcia.
20 listopada Defense Express zasugerował, że celem uderzenia mógłby być obiekt w obwodzie kurskim, gdzie wraz z północnokoreańskimi generałami znajdowało się dowództwo grupy armii rosyjskiej w tym regionie.