„Zatrzymanie tranzytu ropy z Federacji Rosyjskiej będzie stanowić naruszenie układu stowarzyszeniowego z UE oraz porozumienia do Karty Energetycznej – Szmyhal. Zatrzymanie tranzytu ropy z Federacji Rosyjskiej przez „Przyjaźń” będzie stanowić naruszenie umów międzynarodowych między Ukrainą a UE. Może to skutkować znaczącymi sankcjami finansowymi ze strony Węgier, Słowacji i Czech.„, informuje: unn.ua
Jak podaje, premier Denys Szmyhal powiedział to w godzinie pytań do rządu UNN.
Bliższe dane
Jak zauważył Szmyhal, tranzyt ropy przez terytorium Ukrainy odbywa się zgodnie z postanowieniami Traktatu Karty Energetycznej i Układu Stowarzyszeniowego z UE w sprawie zapewnienia wolności tranzytu, a także jest zgodny z warunkami szóstego pakietu Sankcje UE, które przewidują dla Węgier i Słowacji wyjątek od zakazu zakupu ropy pochodzenia rosyjskiego i jej dostarczania transportem rurociągami do własnych rafinerii ropy naftowej.
W związku z tym wstrzymanie tranzytu ropy ropociągiem Przyjaźń będzie bezpośrednim naruszeniem przez Ukrainę Traktatu Karty Energetycznej i Układu Stowarzyszeniowego UE z Ukrainą. Nie chodzi tu o kary, ale o naruszenie umowy stowarzyszeniowej z UE. Jednocześnie naruszenie przez Ukrainę jej międzynarodowych zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa tranzytu może stanowić wystarczającą podstawę do pociągnięcia Ukrainy do odpowiedzialności za zakończenie niezawodnego i niezakłóconego tranzytu ropy, w szczególności ze strony Węgier, Słowacji i Czech oraz prawdopodobne nałożenie odpowiednich żądań finansowych. Będzie to odpowiedni arbitraż międzynarodowy, a kwota będzie… na dzień dzisiejszy nie jest znana. Oznacza to, że zostanie to przedstawione i obliczone przez kraje, które poniosą odpowiednie straty, ale oczywiście będą to jakieś duże sankcje, duże fundusze
Przypomnimy
W parlamencie trafił projekt ustawy nr 12380, która zabrania tranzytu rosyjskiej ropy i gazu przez terytorium Ukrainy w czasie stanu wojennego.