“Tuż po finale Australian Open, przegranym 3:6, 6:2, 5:7 przez Arynę Sabalenkę, Białorusinka dopuściła się, zdaniem tenisowego środowiska, skandalicznego zachowania. Mowa o nagraniu, na którym Sabalenka wraz ze sztabem udawała, że oddaje mocz na trofeum, które otrzymała za udział w finale turnieju wielkoszlemowego. Teraz do tego skandalu odnoszą się ukraińskie media, które piszą o pewnej lekcji dla sportowców.”, — informuje: www.sport.pl
Tuż po finale kamery uchwyciły moment z szatni Sabalenki. Trofeum za udział w finale Australian Open leżało na podłodze, a tenisistka wraz ze swoim zespołem udawała, że oddaje na niego mocz. To zachowanie oburzyło środowisko tenisowe. – Wiem na pewno, że Puchar Anglii jest często używany jako pojemnik na mocz. Sami piłkarze mi to mówili – stwierdził Eamonn Holmes, jeden z prezenterów stacji GB News.
„To nie w porządku. Nawet jeśli to tylko żarty”, „to nie jest zabawne”, „widać, właściwa osoba wygrała AO”, „całkowity brak klasy”, „jakie obrzydliwe i niegrzeczne zachowanie, zasługujemy na wyjaśnienie i publiczne przeprosiny za te straszne gesty” – pisali oburzeni internauci na portalu X.
„Pokazała swoje prawdziwe oblicze”. Ukraina pisze o skandalu z Sabalenką Do zachowania Sabalenki odniosły się ukraińskie media. Serwis news.uaportal.com pisze wprost o tym, że Sabalenka „pokazała swoje prawdziwe oblicze”. „Sabalenka dosłownie 'nasikała’ na srebrny talerz. Ten incydent był postrzegany jako przejaw skrajnego braku szacunku dla turnieju, jej przeciwniczki i symboli sportowych osiągnięć. To też zwróciło uwagę na temat etyki w sporcie. Kibice i eksperci podkreślają, że zawodowi sportowcy muszą zdawać sobie sprawę z tego, iż ich działania wpływają nie tylko na wizerunek, ale także na ogólne postrzeganie sportu” – czytamy.
Ukraińscy dziennikarze piszą też o lekcji, którą należy wyciągnąć z zachowania Sabalenki na przyszłość. „Symbole sportu powinny być traktowane z szacunkiem, bo reprezentują osiągnięcia i wyniki sportowców. Takie sytuacje stanowią niepożądany precedens dla młodszego pokolenia. Szacunek dla tradycji i etyki w sporcie powinien być na pierwszym planie. Skandal z Sabalenką może być okazją do przemyślenia zachowania sportowców i powodem do szerszej dyskusji nt. roli sportu jako przykładu dla młodych ludzi” – dodaje news.uaportal.com.
Zobacz też: Radwańska wyłożyła karty na stół. Oto co naprawdę myśli o WOŚP
Nieco inaczej o tej sprawie pisał wcześniej champion.com.ua. „Okazała brak szacunku dla Australian Open: Sabalenka i jej zespół symulowali defekację na trofeum. (…) Incydent stał się jednym z najbardziej skandalicznych momentów tegorocznego turnieju. Białorusinka nie odniosła się jeszcze do sprawy, ale wielu fanów czeka na oficjalne wyjaśnienia” – mogliśmy przeczytać.
Kolejnym ważnym turniejem w kalendarzu jest WTA 1000 w Dosze, które odbędzie się w dniach 9-15 lutego. Tam tytułu broni Świątek, która pokonała 7:6 (8), 6:2 Kazaszkę Jelenę Rybakinę (5. WTA). Sabalenka nie będzie w nim bronić punktów, ponieważ w zeszłym roku nie grała w Katarze.