29 stycznia, 2025
"Wybory" prezydenckie na Białorusi. Są wyniki exit poll thumbnail
Polityka

„Wybory” prezydenckie na Białorusi. Są wyniki exit poll

Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów w wyborach prezydenckich na Białorusi – podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Co jeszcze wiadomo?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

Alaksandr ukaszenka zdoby 87,6 proc. gosw w wyborach prezydenckich na Biaorusi – poday biaoruskie media pastwowe, powoujc si na wyniki exit poll. Co jeszcze wiadomo?

„Wygrana” Łukaszenki: W niedzielnym głosowaniu rządzący krajem od ponad 30 lat polityk miał zdobyć 87,6 proc. Według komisji wyborczej uprawnionych do głosowania było 6,9 mln osób i frekwencja wyniosła 81,5 proc. – podał Reuters. Głosowanie w Biaorusi nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i państwa Zachodu. Opozycja nazywa to głosowanie „bez-wyborami”, ponieważ nie było w nim realnych oponentów ani szans na demokratyczny proces. 

Głosowanie w Białorusi: 26 stycznia reżim Łukaszenki zorganizował tzw. wybory prezydenckie. Oprócz rządzącego od 1994 roku polityka udział brało w nich jeszcze czterech kandydatów. Żaden nie reprezentuje jednak opozycji demokratycznej. Opozycja i organizacje pozarządowe podkreślają, że wewnątrz kraju zdławiono prawa człowieka i wolności obywatelskie, a tysiące Białorusinów uciekło za granicę. Serwisy internetowe podały, że w dniach poprzedzających głosowanie do mieszkań osób zaangażowanych w działalność opozycyjną pukali funkcjonariusze suby bezpieczestwa, ostrzegając przed konsekwencjami w przypadku udziału w działaniach uznawanych przez reżim za ekstremistyczne.

Zobacz wideo Bartek Rumieńczyk: Słyszymy o gwałtach i zmuszaniu do przekraczania granicy aż do skutku

Były wiceminister PiS o Białorusi: Krzysztof Tołwiński był w rzdzie Jarosława Kaczyńskiego wiceminister skarbu państwa. W przeszłości był również posłem PiS-u. „Jestem Polakiem i nie rozumiem ani władz mojego kraju, ani części społeczeństwa. Wygląda to na elementarną zawiść wobec procesów, które zachodzą na Białorusi” – stwierdził, a jego słowa zacytowała agencja BelTa. Były wiceminister przyznał, że „ze względu na to, że Białoruś wykazuje wzrost i procesy, które tu zachodzą, są bardziej zbliżone do demokracji i rozwoju kraju niż dzisiaj w Polsce, w Europie”. „Tam są ciągłe kryzysy, a Białoruś jest państwem stabilnym, a Białoruś kryzysów się nie boi” – ocenił.

Powiązane wiadomości

Sąd w Dnieprze skazał Tyszczenkę na 24-godzinny areszt domowy na 2 miesiące

radiosvoboda

UE zatwierdza sankcje wobec trzech funkcjonariuszy GRU za cyberataki na Estonię – media

unn

Nitras reaguje na słowa Muska. „Żaden normalny Polak już nie powinien kupować Tesli”

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej