27 grudnia, 2024
"Wychodzimy do łaźni". Ujawniono pamiętnik Pudzianowskiego z więzienia thumbnail
Sport

„Wychodzimy do łaźni”. Ujawniono pamiętnik Pudzianowskiego z więzienia

Mariusz Pudzianowski w przeszłości spędził 19 miesięcy w więzieniu za pobicie. Gwiazdor KSW prowadził wtedy pamiętnik, którego fragmenty – dotarł do nich „Super Express” – ujawniają trudny dla niego czas za kratami.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

  • Start
  • MMA
  • Mariusz Pudzianowski
  • „Wychodzimy do łaźni”. Ujawniono pamiętnik Pudzianowskiego z więzienia
Instagram / pudzianofficial / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski Instagram / pudzianofficial / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Zdjęcie autora artykułu

PB 26.12.2024, 16:31

Mariusz Pudzianowski w przeszłości spędził 19 miesięcy w więzieniu za pobicie. Gwiazdor KSW prowadził wtedy pamiętnik, którego fragmenty – dotarł do nich „Super Express” – ujawniają trudny dla niego czas za kratami.

47-letni Mariusz Pudzianowski zanim zdobył sławę, spędził 19 miesięcy w więzieniu. Jak przypomniał „Super Express”, były strongman, obecnie zawodnik MMA i gwiazda KSW, trafił tam za pobicie, chociaż początkowo oskarżono go także o kradzież.

„Pudzian” został skazany na trzy i pół roku, ale po apelacji wyrok skrócono na dwa i pół roku. Ostatecznie za dobre sprawowanie wyszedł jeszcze wcześniej.

Podczas pobytu za kratami Pudzianowski prowadził pamiętnik. W jednym z wpisów z 7 czerwca 2001 r. tak opisywał codzienność więzienną: „Leci mi już dziesiąty miesiąc odsiadki. Dzień jak co dzień. Pobudka – 6:30. Apel o 7. Na śniadanie nic specjalnego nie było. Dali 'cwaniaka’ (salceson – przyp. red.), chleb, masło i kawę. O 10 jak co dzień 45 minut spaceru” (cytat za sport.se.pl).

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. „Ciągle czuję jej obecność”

W swoim pamiętniku wspomniał także o incydencie w łaźni, do której razem z innymi więźniami chodził ćwiczyć.

„Za to o 11 zaczął się mały młyn. Wychodzimy do łaźni. Spadła antanda (grupa porządkowa – przyp. red.), przewrócili całą łaźnię i kantorek, gdzie trzymaliśmy żelastwo do ćwiczeń, łomem rozwalili szafę. Jakby cyklon przeszedł. Można się domyśleć, dlaczego. Bo telefon był tam schowany” – zaznaczył.

Pudzianowski wyjawił, że ktoś z zazdrości doniósł na ćwiczących osadzonych, co skutkowało przesłuchaniami i „suchą łaźnią” w izolatce. „Na pewno ktoś nas z zazdrości sprzedał. Że po treningach możemy codziennie wziąć prysznic, a reszta raz w tygodniu” – podsumował autor pamiętnika.

zgłoś błąd Zgłoś błąd w treści

Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką

Powiązane wiadomości

Sceny w Premier League! Sensacyjny debiut polskiego bramkarza na Anfield

sport. pl

Nowy napastnik na celowniku Rakowa. Wcześniej wybrał grę w Rosji

Plebiscyt „PS”. Nominacja w kategorii Drużyna Roku: Enea Siarkopol Tarnobrzeg

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej