“Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Premier poinformował, że będzie w poniedziałek rozmawiał na ten temat z przewodniczącym Nowej Lewicy.”, — informuje: www.polsatnews.pl
„Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka” – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Premier poinformował, że będzie w poniedziałek rozmawiał na ten temat z przewodniczącym Nowej Lewicy.
Czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka. Będę dzisiaj o tym rozmawiał z przewodniczącym Nowej Lewicy.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 16, 2024
Wpis szefa rządu skomentowała posłanka Paulina Matysiak z partii Razem. „Można? Oby można było” – napisała.
Głos w sprawie zabrał również współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który poinformował, że to on poprosił Donalda Tuska o spotkanie ws. Dariusza Wieczorka.
„Po wyjściu ze szpitala poprosiłem Pana Premiera o spotkanie. Dzięki za szybką ( jak zwykle) reakcję” – napisał wicemarszałek Sejmu.
Ciemne chmury nad ministrem Wieczorkiem Nad ministrem nauki i szkolnictwa wyższego od jakiegoś czasu gromadzą się ciemnej chmury. Wszystko zaczęło się od oskarżeń o ujawnienie sygnalistki na Uniwersytecie Szczecińskim. Wirtualna Polska podała w czwartek, że „szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni”.
Chociaż kobieta prosiła o zachowanie anonimowości, jej dane miały zostać osobiście przekazane rektorowi przez ministra. Kobieta miała wówczas została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę.
Odpowiadając na zarzuty w tej sprawie minister oświadczył, że resort działa zgodnie z obowiązującymi procedurami i prawem. Zaznaczył również, że nie zamierza podać się do dymisji.
ZOBACZ: Dariusz Wieczorek: Nie rozważam dymisji
Dodał, że w przypadku zgłoszeń szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim „nie mamy do czynienia z sygnalistą”.
W związku z tą sprawą poseł PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego klub złoży w poniedziałek wniosek o odwołanie ministra. Polityk PiS ocenił, że Wieczorek „jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego, z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych”.
Dodał, że „każdy dzień dłużej Dariusza Wieczorka na tym stanowisku jest zagrożeniem dla polskiej nauki„.
Błędy w oświadczeniu majątkowym ministra Wieczorka Kolejny zarzut ws. Dariusza Wieczorka dotyczy jego oświadczenia majątkowego. Minister nauki nie wpisał w w nim dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego – poinformowała w poniedziałek Wirtualna Polska.
Tego samego dnia Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za „nieumyślne błędy”.
„W związku z artykułem opublikowanym dzisiaj (16 grudnia) na portalu Wirtualnej Polski, chciałbym przeprosić za nieumyślne błędy, które pojawiły się w moim oświadczeniu majątkowym” – czytamy w oświadczeniu ministra, które ukazało się na jego profilu w portalu X.
„Równocześnie zdecydowanie podkreślam, że jako polityk o lewicowej wrażliwości nie tylko rozumiem, ale też mocno doceniam rolę oświadczeń majątkowych polityków dla transparentności i uczciwości życia publicznego w naszym kraju. Dlatego też niezwłocznie dokonam poprawek oczywistych błędów pisarskich w tekście oświadczenia oraz dopiszę ponownie brakującą informację o miejscu parkingowym przynależnym do posiadanego przeze mnie mieszkania” – zapowiedział.
Podziękował jednocześnie za zwrócenie uwagi na zaistniałe w oświadczeniu majątkowym pomyłki. „Oświadczenia składam od wielu lat, są one analizowane przez organy do tego upoważnione, zawsze bez zbędnej zwłoki wyjaśniam wszystkie zastrzeżenia” – dodał.
„Bardzo poważny błąd”. Magdalena Biejat o Dariuszu Wieczorku Glos w spawie ministra Wieczorka zabrała w niedzielę jego partyjna koleżanka, kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat.
– Uważam, że był to bardzo poważny błąd – skomentowała w Polsat News ujawnienie przez ministra danych szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim.
ZOBACZ: Wieczorek nieobecny na konwencji Lewicy. Biejat: Po radzie krajowej wyszedł
– Każdy sygnalista, każdy pracownik, który zgłasza się do któregokolwiek ministra w sprawie nadużyć w miejscu pracy i oczekuje zachowania anonimowości, powinien na to liczyć – dodała.
Biejat poinformowała, że rozmawiała z ministrem Wieczorkiem o sprawie. – Ciała zarówno partii Nowej Lewicy, jak i klubu, będą rozmawiały z panem ministrem w przyszłym tygodniu. Na pewno nie może być tak, że takie błędy są popełniane – podkreśliła.
Biejat przyznała, że Wieczorka nie było na niedzielnej konwencji partii. – Był na Radzie Krajowej Lewicy, po której wyszedł – przekazała.
dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej